Raport Białoruś

Łukaszenka: ambasadorowie Unii kochają Białoruś

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2012 15:01
Aleksander Łukaszenka wygłosił doroczne orędzie do parlamentu i narodu. Starał się w nim przekonać Białorusinów, że ambasadorowie Unii potajemnie uznają ich kraj za zupełnie demokratyczne państwo.
Aleksander Łukaszenka wygłasza doroczne orędzie do narodu (8 maja)
Aleksander Łukaszenka wygłasza doroczne orędzie do narodu (8 maja) Foto: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

W orędziu Aleksander Łukaszenka poruszył cały szereg spraw: od możliwego dialogu z Zachodem, poprzez wpływy rosyjskie na Białorusi, prywatyzację, problemy gospodarcze, po tradycyjne już oskarżenia wobec opozycji o finansowanie z Zachodu, z Polski i Litwy (planujemy kontynuację tematu).

Aleksander Łukaszenka mówił również o wyjeździe ambasadorów europejskich z Białorusi. – Cóż, jesteśmy krytykowani za brak demokracji. Doszło do konfliktu (dyplomatycznego z Unią Europejską, red.). Kiedy dostałem notę na ten temat, byłem zdumiony: ani jeden dyplomata nie miał chęci wyjeżdżać  - powiedział przywódca Białorusi.

Stwierdził, że według informacji, które do niego docierają, wszyscy ambasadorowie nieoficjalnie przyznają, że Białoruś to piękny kraj, podziwiają Białorusinów i mają pozytywne nastawienie wobec tego, co dzieje się na Białorusi. - Ambasadorowie publicznie nas krytykują, uderzają w nas, deptają, ale prawda jest inna. Kochają nasz kraj i uważają, że jest dostatecznie demokratyczny – oświadczył Aleksander Łukaszenka.

Unia Europejska nałożyła do tej pory szereg sankcji na Białoruś za brak demokracji, łamanie praw człowieka i represje wobec opozycji i społeczeństwa demokratycznego. Wspólnota systematycznie krytykuje Mińsk za łamanie praw człowieka i brak swobód demokratycznych.

Ambasadorowie Unii wyjechali z Białorusi 28 lutego i na początku marca. Unia Europejska  solidarnie wezwała ambasadorów z Mińska, po tym gdy Białoruś, w odpowiedzi na sankcje poprosiła o wyjazd na konsultacje ambasadorów Polski i przedstawiciel unijną. Dyplomaci wrócili na Białoruś pod koniec kwietnia.

Aleksander Łukaszenka pierwotnie miał wygłosić przemówienie 19 kwietnia. Polecił jednak poprawić jego tekst w części dotyczącej polityki zagranicznej.

agkm/telegraf.by

agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Łukaszenka zmienia Białoruś w przystawkę

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2012 23:52
Pogłębiająca się izolacja Białorusi sprowadzi ten kraj do statusu regionu czy guberni, pewnie rosyjskiej. Decyzja należy do władz w Mińsku – mówi wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Jacek Protasiewicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jacek Protasiewicz: ułaskawienie więźniów to efekt sankcji

Ostatnia aktualizacja: 16.04.2012 18:00
- Twarda postawa wobec reżimu białoruskiego, a zwłaszcza rozpoczęcie dwa miesiące temu procedury wdrażania sankcji ekonomicznych, spowodowało po raz pierwszy taką reakcję, jakiej oczekiwaliśmy od Mińska – ocenił w radiowej Jedynce Jacek Protasiewicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś osłabia ochronę granicy Unii Europejskiej

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2012 16:12
W związku z sankcjami UE Białoruś zmienia swoje podejście do ochrony granicy z państwami Wspólnoty, czyli z Polską, Litwą i Łotwą. Jednocześnie zapowiada wzmożenie ochrony granicy z Ukrainą.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szwajcaria zwiększa sankcje za represje na Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 01.05.2012 13:34
Szwajcaria dodała 68 nazwisk do listy osób, które nie mogą przekraczać granicy tego kraju. Sankcje mają związek z łamaniem praw człowieka na Białorusi.
rozwiń zwiń