Nie uwzględniono próśb opozycji białoruskiej, by odebrać zawody Łukaszence, do czasu uwolnienia więźniów politycznych.
Decyzja w tej sprawie zapadła o godzinie 15.30 miejscowego czasu (14.30 polskiego czasu). Jak dowiedział się portal polskieradio.pl delegacja Białorusi prezentowała dziś kongresowi stan przygotowań do tej imprezy. Po tej prezentacji prezydent federacji Rene Fasel otworzył dyskusję i zachęcał delegatów, by wyrazili swoje opinie. Żaden kraj nie miał żadnych uwag, dotyczy to również polskich delegatów. I to zakończyło sprawę Białorusi na tym kongresie.
Wcześniej rano Rene Fasel przedstawił stanowisko swoje i rady federacji – oświadczył, że organizacje sportowe „nie są kukłami polityków” i jest przeciw łączeniu sportu z polityką.
Obecny kongres nie będzie się już zajmował sprawą Białorusi, mimo że potrwa do niedzieli.
Czy możliwe jest, że kolejny kongres odbierze mistrzostwa Białorusi? Jest taka możliwość – mówi rzecznik IIHF Szymon Szemberg. Dodał, że kobiece mistrzostwa świata w Chinach odwołano dwa miesiące przed startem z powodu epidemii SARS.
Opozycja białoruska i wspierający ją politycy Zachodu podkreślają, że reżim Łukaszenki wykorzysta mistrzostwa propagandowo, będą one wsparciem dla jego władzy. Stąd właśnie decyzję o przyznaniu Białorusi tych zawodów uznają za polityczną.
Agnieszka Kamińska, portal polskieradio.pl
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś