Raport Białoruś

Białoruś: biegacze przed sądem za koszulki z portretem

Ostatnia aktualizacja: 30.09.2013 11:21
Czterech dziennikarzy małego białoruskiego portalu chciało wziąć udział w miejskim biegu, w koszulkach z napisem ”Za sport, za Białoruś, za Statkiewicza”. Specnazowcy zawieźli ich na posterunek milicji.
Zatrzymanie biegaczy
Zatrzymanie biegaczyFoto: kadr z materiału fimowego Euroradia

Czterej dziennikarze portalu serabranka.by właśnie przygotowywali się do startu sztafety korporacyjnej, kiedy podeszli do nich funkcjonariusze specnazu. Zobaczyli, że na koszulkach biegaczy nadrukowany jest portret więźnia politycznego, Mykoły Statkiewicza.

Na posterunku milicji spisano protokoły. Milicjanci obwinili czterech młodych ludzi o „nielegalne pikietowanie, podczas którego stali przed ludźmi w koszulkach opatrzonych portretem”. Mężczyźni są oskarżeni z cz.1 art. 23.24 kodeksu administracyjnego. Tonaruszenie porządku, przez przeprowadzenie zgromadzenia, mityngu, demonstracji, pikiety etc.

Trzech zatrzymanych Jauhien Naporka, Maksim Dubouski i Andrej Wisłowicz do procesu pozostawało w areszcie na Akreścinie. Kiryła Żywanowicza zwolniono.

Kirył Żywałowicz komentował potem tę sprawę w rozmowie z portalem EuroBelarus. Stwierdził, że sytuacja, w której znajduje się Statkiewicz to wyzwanie dla każdego Białorusina. Dlatego założył koszulkę przypominającą o nim na bieg, który nosił nazwę ”Puchar wyzwania”. Stwierdził, że żal mu współpracowników milicji, którzy mówili im, że założenie koszulek było przez kogoś opłacone albo sprowokowane. Powiedział, żę nie przeprowadzali pikiety, jak im to zarzucono. Żywałowicz przypuszcza, że jego uwolniono z aresztu, a resztę zatrzymano do procesu, bo w sprawę wmieszał się jego kolega ze studiów, Aleksander Lastowski, który pracuje w biurze prasowym milicji.

Zdarzenie miało miejsce 28 września, na pierwszym w stolicy Białorusi festiwalu biegowym pod hasłem ”Puchar wyzwania”. Jest on organizowany przy współpracy gwiazd białoruskiego sportu, Aleksandry Hierasimienii i Aliny Tałaj.

Bieg nieobowiązkowy

Kilka dni temu na konferencji prasowej Aleksandra Hierasimienia tłumaczyła nazwę imprezy biegowej. – To wyzwanie przede wszystkim wobec siebie. Podnieść się z miejsca i zmusić się, by przebiec pewien dystans. My na Białorusi dziwimy się, dlaczego w innych państwach ludzie przychodzą na maraton i jeszcze płacą za możliwość udziału. U nas, niestety, w sposób zorganizowany ludzie są przywożeni (na tego rodzaju imprezy) i zmuszani do wzięcia w nich udziału – mówiła pływaczka, mistrzyni olimpijska. Podkreśliła, że udział w  ”Pucharze wyzwania” jest dobrowolny. – Nie jeden raz słyszałam od cudzoziemców, że u nas z jakiejś przyczyny ludzie są ponurzy, nie uśmiechają  się – mówiła i obiecywała, że ta impreza biegowa da ludziom pozytywne doznania.

svaboda.org/charter97.org/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Znany białoruski więzień polityczny dokonał samookaleczenia

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2013 11:20
50-letni Mikoła Autuchowicz poranił sobie brzuch na znak protestu przeciwko złemu traktowaniu - informują niezależne media.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: niepokorny lekarz zakończył przymusowe leczenie w psychiatryku

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2013 20:13
Białoruski psychiatra z Witebska Ihar Pastnou, w którego obronie wystąpiła organizacja Amnesty International, już nie jest przymusowo leczony psychiatrycznie. On sam po wyjściu ze szpitala poinformował o tym niezależne media.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruski opozycjonista w areszcie, za akcję ze świńskimi głowami

Ostatnia aktualizacja: 27.09.2013 14:05
Zatrzymany został białoruski aktywista Paweł Winahradau. Wcześniej zorganizował happening, podczas którego domagano się uwolnienia więźniów politycznych na Białorusi, a także protestowano przeciwko planom wprowadzenia opłat za wyjazd za granicę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosja: wokalistka Pussy Riot z łagru trafiła do szpitala. Głodowała, jest "w strasznym stanie"

Ostatnia aktualizacja: 29.09.2013 21:37
Według więziennego lekarza, 23-letnia Nadieżda Tołokonnikowa jest w ”strasznym” stanie – taką informację przekazał mąż skazanej piosenkarki punkowej, Piotr Werziłow. Nie mógł uzyskać więcej szczegółów.
rozwiń zwiń