Raport Białoruś

Łukaszenka spotka się z Poroszenką w niedzielę, potem poleci do Moskwy na rozmowy z Putinem

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2014 18:58
Aleksander Łukaszenka spotka się w niedzielę z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką w Kijowie - poinformowało źródło w administracji szefa ukraińskiego państwa.
Audio
  • Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR): Łukaszenka anonsuje spotkanie z Władimirem Putinem
Petro Poroszenko
Petro PoroszenkoFoto: PAP/Leszek Szymański

Wcześniej o tym spotkaniu powiedział sam Łukaszenka, który jednak nie podał miejsca, w którym mają odbyć się rozmowy. Ich tematem będzie sprawa wznowienia negocjacji w ramach trójstronnej grupy kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE na rzecz pokojowego rozwiązania konfliktu na wschodniej Ukrainie.

- W niedzielę spotkam się z prezydentem Ukrainy. W czwartek zadzwonił do mnie i poprosił, abyśmy się spotkali, porozmawiali na różne tematy. Ja także wyraziłem takie samo życzenie, gdyż mamy o czym porozmawiać w obecnej sytuacji - powiedział Łukaszenka w Mińsku.
Według słów białoruskiego szefa państwa, w związku z tą rozmową zdał sobie on sprawę, że władze Ukrainy, w szczególności jej prezydent, nie są absolutnie przeszkodą w rozpoczęciu nowej rundy rozmów w Mińsku.

- Jak powiedział (prezydent Poroszenko), oczekuje on obecnie reakcji kierownictw (separatystycznych) republik - ługańskiej i donieckiej. Jeśli tam będzie porozumienie, to w najbliższym czasie mogą znowu się spotkać na tej platformie w Mińsku, żeby kontynuować dialog i pomyśleć, w jakim kierunku pójdą - powiedział Łukaszenka, który podkreślił, że najważniejszy jest dialog.

- Bez względu na to, jak jest to trudne, wiem, że ani prezydent Ukrainy, ani przywódcy Doniecka i Ługańska nie mają innej drogi niż usiąść przy stole negocjacyjnym i zaangażować się w dialog. Musimy rozmawiać. Nie można dalej iść drogą eskalacji i strat wśród niewinnych ludzi - zaznaczył Łukaszenka.

Nie wiadomo, kiedy będzie spotkanie w Mińsku

Uczestnicy wideokonferencji w sprawie planowanego spotkania w Mińsku grupy kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE nie zdołali porozumieć się co do daty tych negocjacji - oświadczył w piątek (po południu) przedstawiciel samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Denys Puszylin. Jak wcześniej informował szef MSZ Niemiec, wideokonferencja odbyła się przez Skype.
- O terminach na razie nie mówimy. Są stanowiska, które potrzebują omówienia, by wypracować kompromisowe rozwiązanie - powiedział Puszylin, wiceszef parlamentu DRL, cytowany przez rosyjską agencję Interfax.
Separatysta przekazał, że podczas wideokonferencji omówiono dotychczasowe postępy, w tym - jak zaznaczył - "kruche" porozumienie o wstrzymaniu ognia, które doprowadziło do tego, że w konflikcie "nie ma zabitych, nie ma rannych" - poinformował Interfax.
- Mamy nadzieję, że mińskie spotkanie odbędzie się przed Nowym Rokiem - powiedział Puszylin.
Wcześniej informował, że wideokonferencja grupy kontaktowej w sprawie uregulowania sytuacji na Ukrainie rozpoczęła się w piątek o godz. 13 czasu polskiego. Według niego format wideokonferencji nie przewidywał udziału UE i USA. Celem wideokonferencji miało być ustalenie ze stroną ukraińską terminu posiedzenia grupy kontaktowej w Mińsku - wskazał przedstawiciel DRL.
Jak oświadczył Puszylin, Donieck nie zmienił swojego stanowiska w sprawie negocjacji i będzie nalegał na przestrzeganie "reżimu ciszy" i wycofanie artylerii oraz wyrzutni rakietowych, a także wymianę jeńców. Zażądał również zakończenia blokady finansowej i gospodarczej Donbasu, wprowadzonej przez władze w Kijowie, oraz przyznania regionowi specjalnego statusu.

W piątek w Kijowie przebywał szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier, który wyraził nadzieję, że w niedzielę grupa kontaktowa zdoła spotkać się w Mińsku. "Dzisiaj w formacie porozumień mińskich odbywa się wideokonferencja ze wszystkimi uczestnikami. Walczę o to, by po tej wideokonferencji odbyło się fizyczne spotkanie wszystkich uczestników rozmów mińskich, a także o to, by takie spotkanie odbyło się być może już w niedzielę. Powinniśmy pracować, by osiągnąć ten cel; są do tego podstawy" - powiedział Steinmeier.
Minister wypowiadał się w Kijowie na briefingu po rozmowach w administracji prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Steinmeier wyraził zadowolenie, że po ogłoszeniu zawieszenia broni w konflikcie na wschodzie Ukrainy zmniejszyła się liczba ofiar śmiertelnych.
Szef MSZ Niemiec zaznaczył, że wszystkie strony konfliktu powinny przestrzegać zapisów porozumień pokojowych z Mińska. Chodzi o takie ustalenia, jak utworzenie strefy buforowej między walczącymi stronami, wymiana jeńców oraz pomoc humanitarna dla objętych walkami terenów.
- Ważne jest, by format tych rozmów (w Mińsku) był kontynuowany - podkreślił Steinmeier. - Jeśli do takiego spotkania (grupy kontaktowej) dojdzie, i jeśli w efekcie uda się osiągnąć konkretne wyniki, byłoby to dobrym rezultatem przed Nowym Rokiem - dodał.
W negocjacjach w stolicy Białorusi, które odbyły się we wrześniu, uczestniczyli wysłannicy Ukrainy, Rosji oraz OBWE, a także reprezentanci prorosyjskich separatystów. Zgodnie z podpisanymi tam dokumentami strona ukraińska i separatyści zobowiązali się m.in. do zawieszenia broni, utworzenia zdemilitaryzowanej strefy buforowej i zatrzymania oddziałów wojskowych obu stron na linii frontu według stanu z 20 września.

Białoruś chce, by Rosja płaciła jej w dolarach >>>

Potem, 23 grudnia, Aleksander Łukaszenka poleci do Moskwy na spotkanie z Kijowem. Tego dnia w Moskwie odbywa się spotkanie planowe rady Komitetu Organizcji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym ODKB i posiedzenie Wyższego Komitetu Eurazjatyckiej Unii Gospdarczej. Oczekuje się, że Łukaszenka porozmawia w cztery oczy z Putinem.

PAP/inn/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Minister obrony Rosji: rozwijamy współpracę wojskową z Białorusią

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2014 23:59
Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu stwierdził, że prozachodnie siły dążą do sformowania na Ukrainie”przedniej linii nacisku” na państwo związkowe Białorusi i Rosji. Zapowiedział m.in. poszerzenie programu manewrów, potwierdził przekazanie Białorusi rakiet S-300 i rozmieszczenie myśliwców w Bobrujsku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wital Rymaszeuski: Putin i dyktatury na wschodzie to zagrożenie dla całej Europy, Zachód wciąż tego nie rozumie

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2014 23:59
Zachód postrzega agresję Putina i autorytarne reżimy na wschodzie jako problem regionalny. To błąd – mówi portalowi PolskieRadio.pl białoruski opozycjonista Wital Rymaszeuski. Działacz zauważa, że zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy jest również postępująca integracja Rosji i Białorusi. Zaznacza, że nie jest to decyzja białoruskiego narodu, bo na Białorusi od wielu lat nie było wolnych wyborów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szef MSZ Białorusi: świat stanął na progu zimnej wojny

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2014 21:10
Minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej powiedział , że kryzys na Ukrainie "doprowadził do pogłębienia podziałów, zarówno wewnątrz tego kraju, jak i poza jego granicami". Mińsk odwiedził we wtorek Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś oczekuje tańszego gazu z Rosji. Ma zawrzeć nowy kontrakt na trzy lata

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2014 21:55
Mińsk oczekuje zmniejszenia ceny rosyjskiego gazu. W tym roku Białoruś kupuje gaz po 168 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. To zapewne najniższa cena rosyjskiego gazu sprzedawanego do innego europejskiego państwa.
rozwiń zwiń