Raport Białoruś

Białoruś: od dwóch tygodni nie ma informacji o więźniu politycznym Juriju Rubcowie

Ostatnia aktualizacja: 01.05.2015 19:26
Działacz Jurij Rubcow w kolonii karnej wytatuował na swej skórze napis ”Łukaszenko, odejdż”. Po tym wszczęto przeciw niemu sprawę karną, umieszczono go w areszcie śledczym. Opozycjonista na znak protestu na początku kwietnia zaczął głodówkę. Nie wiadomo, w jakim jest stanie obecnie i od dwóch tygodni nie ma o nim żadnych informacji – piszą niezależne media białoruskie.
Jurij Rubcow
Jurij RubcowFoto: svaboda.org

Żona więźnia politycznego Jurija Rubcowa, który naraził się władzy za napis na koszulce ”Łukaszenko, odejdź”, poinformowała niezależne media białoruskie, że nie ma wiadomości o Juriju Rubcowie od 17 kwietnia. W ten dzień spotkała się z więźniem jego adwokatka.

Jurij Rubcow zapewne głoduje, nie wiadomo, w jakim jest stanie

Nie wiadomo, czy homelski działacz Jurij Rubcow nadal prowadzi głodówkę, jak zapowiadał.  – Dzwoniłam do aresztu w Baranowiczach, dyżurny odpowiedział, że nikt tam nie głoduje, jednak co mogli mi innego powiedzieć przez telefon?. Od Jurija Rubcowa nie ma ani listów, ani telefonów – powiedziała żona Rubcowa, Jadwiga. Zaznaczyła przy tym, że bardzo martwi się o jego los.

17 kwietnia adwokat po spotkaniu z Rubcowem oceniła, że nie jest w zbyt dobrym stanie zdrowia. – Wyglądał już wówczas źle. Próbowałam skłonić go do rezygnacji z głodówki, jednak on jest z tych, którzy nie ustąpią. Sądzę, że i teraz głoduje. To tego rodzaju człowiek – powiedziała.

Tego dnia, 17 kwietnia, obrońca i Rubcow zakończyli zapoznawać się z materiałami sprawy karnej, wytoczonej przeciw działaczowi. Według wyliczeń adwokatki, na początku tygodnia sprawa powinna być przekazana już z prokuratury do sądu. O terminie procesu jeszcze nie zawiadamiano, według adwokata może on przypaść na drugą połowę maja. Rozprawa ma odbyć się w Prużanach.

Na początku roku homelski działacz Jurij Rubcow odbywał w rejonie prużańskim wyrok 1,5 roku tzw. chemii – jest to kolonia karna półotwartego typu, łączona z pracą. Działacz jednak nie zaczął tam pracy, chciał bowiem pracować za pensję nie mniejszą niż średnia krajowa.

Koszulka, proces, tatuaż i głodówka

Jurija Rubcowa skazano na 1,5 roku kolonii karnej półotwartego typu za rzekome obrażenie sędziego. Jednak władze wielokrotnie wcześniej go zatrzymywały, w związku z tym, że na manifestacje zakładał koszulkę z napisem ”Łukaszenko odejdź”. W wywiadzie z portalem PolskieRadio.pl tłumaczył, że jednym z problemów Białorusi jest niezmienność władzy, od ponad 20 lat i przeciw temu m.in. chciał protestować.

Czytaj także: Jurij Rubcow: władze Białorusi i Rosji chcą nas wszystkich zmusić do milczenia [WIDEO]  >>>

Gdy Jurij Rubcow już za kratami zrobił sobie tatuaż z napisem ”Łukaszenka, odejdź”, wtedy wszczęto przeciw niemu sprawę karną rzekomo za uchylanie się od odbywania kary i umieszczono Rubcowa w areszcie śledczym. 6 kwietnia Rubcow ogłosił, że na znak protestu przeciw nękaniu go, zaczyna głodówkę. Nie wykluczał, że będzie musiał zaostrzyć swój protest i przejść do suchej głodówki, kiedy to nie pije się nawet wody.

Nie wiadomo, czy Rubcow ma zapewnioną pomoc medyczną. Nie ma od niego żadnych informacji od dwóch tygodni.

Svaboda.org/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Trzy dni aresztu za koszulkę ”Łukaszenka, odejdź!”

Ostatnia aktualizacja: 04.11.2013 15:47
Jury Rubcou został skazany na trzy dni aresztu za niepodporządkowanie się milicji. – To kolejny raz potwierdza, że nasze sądy są zależne od władzy – powiedział po wyroku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czarnobylski Szlak na Białorusi. Zatrzymania za koszulkę ”Łukaszenka odejdź”

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2014 22:00
W Mińsku odbył się marsz niezależnych środowisk w rocznicę katastrofy w Czarnobylu. Zatrzymano co najmniej trzy osoby. Wiec kończący Czarnobylski Szlak przyjął apel, by zatrzymać budowę elektrowni atomowej, która powstaje w Ostrowcu i by wycofać z Białorusi rosyjskie samoloty, zdolne przenosić broń jądrową.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: kolejna grzywna dla dziennikarza niezależnych mediów. "To zastraszanie"

Ostatnia aktualizacja: 01.04.2015 15:00
Niezależna dziennikarka z Brześcia na zachodzie Białorusi została w środę skazana na grzywnę za współpracę z "zagranicznym środkiem masowego przekazu" bez akredytacji - powiadomił opozycyjny portal Karta'97. Chodzi o finansowane przez polski MSZ Radio Racyja.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: opozycja zaproponowała zmiany w prawie wyborczym

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2015 23:01
Grupa białoruskich organizacji opozycyjnych przygotowała projekt nowelizacji ordynacji wyborczej przed tegorocznym głosowaniem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: opozycja postuluje zwolnienie więźniów politycznych

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2015 23:56
Zwolnienia więźniów politycznych oraz zmian w ordynacji wyborczej domaga się przed tegorocznymi tzw. wyborami prezydenckimi siedem białoruskich organizacji opozycyjnych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruski więzień polityczny nie będzie ułaskawiony

Ostatnia aktualizacja: 20.04.2015 12:22
Białoruskiemu więźniowi politycznemu Arciomowi Prakapience odmówiono ułaskawienia. Komisja, która rozpatrywała jego sprawę, nie podała przyczyny odmowy. Więzień powiadomił o tym sam swoją rodzinę.
rozwiń zwiń