Raport Białoruś

Białoruś: opozycja zaproponowała zmiany w prawie wyborczym

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2015 23:01
Grupa białoruskich organizacji opozycyjnych przygotowała projekt nowelizacji ordynacji wyborczej przed tegorocznym głosowaniem.
Lidzija Jarmoszyna, przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej na Białorusi od 1996 roku. Zajmie się i głosowaniem w 2015 roku (zdjęcie z 2012 roku)
Lidzija Jarmoszyna, przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej na Białorusi od 1996 roku. Zajmie się i głosowaniem w 2015 roku (zdjęcie z 2012 roku)Foto: Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Opozycyjna kampania białoruska "Prawo wyboru", skupiająca m.in. Partię Białoruski Front Ludowy (BNF), kampanię "Mów Prawdę!", Ruch "O Wolność" oraz Białoruską Partię Socjaldemokratyczną (Hramada), zaproponowała m.in. skrócenie głosowania przedterminowego i wprowadzenie środków zapobiegających zmuszaniu do niego. Opozycja niejednokrotnie zauważała, że głosowanie to stwarza możliwości manipulowania głosami. Zaproponowano również m.in. zwiększenie reprezentatywności komisji wyborczych, wprowadzenie przezroczystych urn wyborczych, a także umożliwienie masowych akcji agitacyjnych oraz zniesienie zakazu nawoływania do bojkotu wyborów.

Szefowa Centralnej Komisji Wyborczej (od 1996 roku) Lidzija Jarmoszyna oświadczyła we wtorek, powołując się na rekomendacje europejskich instancji, m.in. Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) OBWE, że nie należy zmieniać ustawodawstwa na pół roku przed wyborami i jak oświadczyła, politycy już zaczęli się szykować do wyborów na postawie obowiązującej ordynacji.

Termin tegorocznych wyborców prezydenckich w Białorusi nie został jeszcze ogłoszony, ale Jarmoszyna mówiła wcześniej, że najbardziej prawdopodobna data to 15 listopada.

Szefowa CKW powiedziała natomiast w rozmowie z portalem tut.by, że niektóre propozycje opozycji można zrealizować bez zmian w ustawodawstwie. Zaznaczyła, że CKW już od pewnego czasu proponowała wprowadzenie przezroczystych urn wyborczych. - I przynajmniej w miejskich punktach wyborczych będą w miarę możliwości wszędzie ustawiane przezroczyste urny do głosowania - oświadczyła.

O planach startowania w tegorocznych tzw. wyborach prezydenckich wspominało na razie kilku polityków - kandydować zapewne będzie po raz 5, urzędujący od ponad 20 lat Aleksander Łukaszenka, lider opozycyjnej Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Anatol Labiedźka oraz szef Partii Liberalno-Demokratycznej Siarhiej Hajdukiewicz. Opozycyjna Partia BNF powiadomiła pod koniec ubiegłego tygodnia, że poprze działaczkę kampanii "Mów Prawdę" Taccianę Karatkiewicz.  Ruch "O Wolność" nie wyznaczy ani nie będzie popierał żadnego kandydata. Ruch Solidarności ”Razem” proponował, by w charakterze wspólnego kandydata wybrać Mikołę Statkiewicza, kandydata opozycji w wyborach w 2010 roku, który do tej pory przebywa w więzieniu.

W ubiegłych tzw. wyborach prezydenckich w 2010 r. startowało siedmiu kandydatów opozycji. Po zamknięciu lokali wyborczych 19 grudnia doszło do brutalnego zdławienia protestów przeciwko oficjalnym wynikom, dającym prawie 80 proc. poparcia Łukaszence. Jeden z kandydatów opozycji, Mikoła Statkiewicz, nadal odbywa wyrok 6 lat pozbawienia wolności, gdyż sąd uznał go za winnego organizacji masowych zamieszek.

Farsa wyborcza

Opozycja i wielu ekspertów zgadzają się co do tego, że na Białorusi zmiana władzy nie może nastąpić drogą głosowania, gdyż mechanizm demokratycznych wyborów został zniszczony. Wybory są fałszowane na wielu poziomach tego procesu.

Żadne wybory na Białorusi od czasu wyboru Łukaszenki w 1994 roku nie zostały uznane przez OBWE i społeczność międzynarodową za wolne i uczciwe. Protesty przeciw fałszowaniu wyborów kończą się zatrzymaniami, aresztami i kilkuletnimi wyrokami skazującymi dla liderów.

Opozycja polityczna i środowiska niezależne są poddawane nieustannej presji ze strony władz, które angażują do tego rozbudowane struktury siłowe, m.in. KGB (służba ta nie zmieniła nazwy po upadku związku radzieckiego i dalej czci jako swego założyciela "Krwawego" Feliksa Dzierżyńskiego").

PAP/in./agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

bialorus.polskieradio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

”Nie doceniliśmy siły rosyjskiej propagandy. Jeśli nie będzie wolnych mediów, stracimy niepodległość"

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2014 23:00
Zdziwiłem się, kiedy bliscy znajomi uwierzyli w opowieści o banderowcach mordujących ludzi na Majdanie. Okazuje się, że propaganda serwowana na modłę Goebbelsa jest skuteczna. To odkrycie mnie poraziło. Tym bardziej trzeba wesprzeć media niezależne. Jeśli ich nie będzie, nie uda im się przekrzyczeć rosyjskiej propagandy, to stracimy suwerenne państwo - pisze białoruski opozycjonista Franak Wiaczorka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: areszty za uczczenie Niebiańskiej Sotni, zabitych na Euromajdanie

Ostatnia aktualizacja: 23.01.2015 19:49
Białoruscy działacze, którzy zorganizowali wieczór pamięci zabitych na Majdanie, zostali skazani w Mińsku na kilkunastodniowe areszty.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś zablokuje Tor, proxy i anonimizery. Ekspert: to niestety możliwe

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2015 23:59
Wchodzi w życie prawo o blokowaniu storn internetowych i serwerów anonimizujących, sieci Tor, proxy, które do tej pory pozwalały obejść cenzurę władz w Internecie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prezydentem Białorusi – więzień polityczny? ”Łukaszenka mu zazdrości”

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2015 00:22
Więziony od pięciu lat opozycyjny lider Mikoła Statkiewicz powinien być wybrany jedynym kandydatem opozycji na wybory – mówi w wywiadzie dla portalu PolskieRadio.pl Wiaczesław Siwczyk, białoruski opozycjonista z Ruchu Solidarności Razem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruski opozycjonista: Łukaszenka jest wiernym sługą Putina i zagrożeniem dla wolnego świata

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2015 00:25
Aleksander Łukaszenka niszczy białoruski naród i jest adeptem rosyjskiego neoimperializmu. Demokratyczny świat również w swoim interesie powinien pomóc nam wrócić do Europy – apeluje w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl Wiaczesław Siwczyk, opozycjonista białoruski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: opozycja apeluje o ograniczenie programów informacyjnych z Rosji

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2015 12:29
Białoruskie partie opozycyjne zaapelowały do władz Białorusi o ograniczenie emisji rosyjskich programów informacyjnych głównie w telewizji. Wskazano, że tworzą one atmosferę nienawiści i otwarcie popierają jedną ze stron konfliktu na Ukrainie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruska opozycja wzywa do kontroli nad fundacjami z Rosji

Ostatnia aktualizacja: 20.03.2015 22:44
Opozycyjna Partia Białoruski Front Ludowy (BNF) jest zaniepokojona działaniami takich organizacji, jak Fundacja "Rosyjski Świat" i Rosyjski Instytut Badań Strategicznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruska opozycja: wojna informacyjna poprzedza okupację

Ostatnia aktualizacja: 25.03.2015 12:19
Białorusini są ofiarą kremlowskiej propagandy - można zauważyć początki wojny informacyjnej – ostrzega ruch "O Wolność".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ruch "O Wolność" nie weźmie udziału w tzw. wyborach prezydenckich

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2015 23:01
Białoruski opozycyjny Ruch "O Wolność" zrezygnował z udziału w tegorocznych wyborach prezydenckich na Białorusi - poinformowano w oświadczeniu na stronie internetowej tej organizacji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: kobieta stanie w szranki z Aleksandrem Łukaszenką?

Ostatnia aktualizacja: 04.04.2015 08:41
W tegorocznych tzw. wyborach prezydenckich na Białorusi po raz pierwszy może wziąć udział kobieta - Tatiana Karatkiewicz. W piątek tę kandydaturę poparł komitet polityczny opozycyjnej partii Białoruski Front Narodowy.
rozwiń zwiń