Raport Białoruś

Białoruś: odznaczenia dla Polaków i Białorusinów za dbanie o polskie miejsca pamięci i pielęgnowanie wzajemnych relacji

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2016 23:59
Odznaką "Pro Patria" uhonorowano m.in. nimi księży Jana Pugaczowa i Michała Tatarenkę, a także Denisa Krawczenki, braci Jana i Stefana Łopackich oraz Czesława Remizowicza. Odznaka Bene Merito została przyznana Waleremu Kalinouskiemu i Adamowi Maldzisowi. Wśród nagrodzonych byli Białorusini i Polacy, obywatele Białorusi.
Audio
  • Odznaczenia dla Białorusinów. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Nagrodzeni za dbanie o polskie miejsca pamięci i budowanie mostów między Polską i Białorusią
Nagrodzeni za dbanie o polskie miejsca pamięci i budowanie mostów między Polską i BiałorusiąFoto: Ambasada RP w Mińsku

Uroczystość wręczenia odznaczeń za dbanie o polskie miejsca pamięci na Białorusi odbyła się w czwartek w ambasadzie RP w Mińsku. Odznaczenia wręczyli p.o. szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk i ambasador Konrad Pawlik.

- Honorujemy tych, którzy dbają, aby polskie miejsca pamięci przetrwały – mówił Kasprzyk, wręczając medale „Pro Patria”. Przypomniał, że na medalu znajdują się dwie daty, które wyznaczają polską drogę do niepodległości. - To 1768 r. - zawiązanie konfederacji barskiej i 1989 r. - ponowne odzyskanie suwerenności. W nich zawiera się doświadczenie polskich zmagań o niepodległość. Wyznaczają ją tysiące mogił, tysiące miejsc, w których Polacy przelewali krew – powiedział Kasprzyk.

- Jesteśmy wam niezmiernie wdzięczni, że pamięć o polskim doświadczeniu historycznym jest nadal żywa – zapewnił, dziękując osobom zaangażowanym w rekonstrukcje grobów polskich żołnierzy na Białorusi.

Pawlik, w imieniu ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, wręczył odznakę „Bene Merito” dziennikarzowi białoruskiego "Radia Swaboda” Waleremu Kalinouskiemu i profesorowi Adamowi Maldzisowi, znanemu tłumaczowi i poloniście.

Cieszę się, że mogę wręczyć tę najważniejszą odznakę MSZ dwóm przedstawicielom narodu białoruskiego, którzy nie tylko, jak głosi to oficjalne uzasadnienie, "wzmacniali pozycję Polski", ale przede wszystkim przez wiele lat budowali mosty pomiędzy Polską i Białorusią, pomiędzy Polakami i Białorusinami” – mówił ambasador.


W czwartek rano członkowie delegacji Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych wraz z przedstawicielami ambasady RP złożyli wieńce na symbolicznych mogiłach w miejscu masowych grobów ofiar represji stalinowskiego NKWD w mińskim uroczysku w Kuropatach.

- To miejsce niezwykle przejmujące i dzisiejsza uroczystość złożenia kwiatów, zapalenia zniczy i modlitwy w tym miejscu masowej zbrodni z lat 1937-1941 pozostanie w mojej pamięci na długo” – mówił Kasprzyk. Zaznaczył, że ci, „którzy spoczywają w Kuropatach, zginęli za to, że byli Polakami i nie mieli możliwości obrony. O ich ofierze powinien pamiętać każdy Polak i Białorusin – dodał.

Trzeba to miejsce przywrócić świadomości nie tylko białoruskiej, ale również polskiej. To jest zadanie dla historyków i polityków, aby pamiętali o tym miejscu i by stało się ono pomostem łączącym narody polski i białoruski, bo oba złożyły tu daninę krwi - dodał Kasprzyk.

PAP/IAR/agkm

bialorus. polskieradio.pl

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: odnowiona kwatera polskich żołnierzy, walczących z bolszewikami

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2016 17:37
Groby żołnierzy z okresu wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku odnowiono dzięki staraniom miejscowej społeczności polskiej, przy wsparciu finansowym ambasady RP w Mińsku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Trzeba to miejsce przywrócić świadomości białoruskiej i polskiej". Szef Urzędu ds. Kombatantów w Kuropatach

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2016 17:46
Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Jan Józef Kasprzyk, złożył w towarzystwie polskiego ambasadora na Białorusi, Konrada Pawlika, kwiaty w uroczysku Kuropaty na obrzeżach Mińska. Minister Kasprzyk odwiedza na Białorusi polskie miejsca pamięci.
rozwiń zwiń