Jak pisze portal informacyjny Biełorusskije Nowosti, Adamowicz podejrzewa, że Statkiewicz może trafić do aresztu co najmniej na 15 dni.
Statkiewicz ma do odbycia zaległy wyrok 15 dni aresztu - taką karę wymierzył mu miński sąd podczas rozprawy administracyjnej 9 sierpnia, kiedy Statkiewicz był sądzony za lipcową nieuzgodnioną z władzami stolicy akcję protestu przeciwko manewrom wojskowym Białorusi i Rosji Zapad-2017.
Według żony Statkiewicz mógł zostać zatrzymany w celu odbycia właśnie tej kary. Jest również możliwe, że zostanie mu wymierzona nowa kara – za organizację bez zgody władz kolejnej akcji protestu przeciwko manewrom Zapad-2017, która odbyła się 8 września 2017 r.
W piątek na wolność wyszedł opozycjonista Uładzimir Niaklajeu, który spędził w areszcie siedem dni właśnie za udział w proteście z 8 września.
Trzy tygodnie temu Statkiewicz spędził pięć dni w areszcie za akcję z 30 marca, kiedy to rozpostarł „na minutę” historyczną, nieuznawaną przez oficjalne władze biało-czerwono-białą flagę Białorusi. Do 1995 r. była ona oficjalnym symbolem Białorusi, a obecnie jest używana przez środowiska niezależne i opozycyjne.
Z Mińska Justyna Prus (PAP) / agkm