W uroczystości przy Krzyżu Katyńskim uczestniczyli działacze polskiej mniejszości z Grodna i przedstawiciele polskiego Konsulatu Generalnego.
Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi, nieuznawanego przez oficjalny Mińsk powiedziała Polskiemu Radiu, że trzeba pamiętać o zbrodni katyńskiej.
- Przede wszystkim to jest pamięć o tej wielkiej tragedii, o ludobójstwie na Polakach - w 77. rocznicę - mówi Andżelika Borys.
Prezes ZPB Andżelika Borys składa kwiaty pod Krzyżem Katyńskim. Fot. Archiwum Związku Polaków na Białorusi
13 kwietnia przypada Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
- Zebraliśmy się przy Krzyżu Katyńskim, żeby uczcić pamięć ofiar zbrodni katyńskiej. Odbyła się skromna uroczystość, złożyliśmy kwiaty, zapaliliśmy znicze, odmówiliśmy modlitwę w intencji pomordowanych - powiedziała prezes ZPB Andżelika Borys. Jak dodała, mimo złej pogody na uroczystości obecnych było ok. 100 osób z grodzieńskiego oddziału ZPB, a także konsul RP Anna Pustuł.
Delagacja Związku Polaków na Białorusi była też w Katyniu i Smoleńsku
Polacy z Białorusi tydzień temu, 7 kwietnia, odwiedzili położony w Rosji Katyń. Złożyli wieńce i modlili się na Polskim Cmentarzu Wojskowym. Odwiedzili również pod Smoleńskiem miejsce katastrofy samolotu Tu-154M, w której 7 lat temu zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z małżonką.
Leszek Poczobut, szef oddziału ZPB w Brzostowicy Wielkiej, w rozmowie z PAP mówił o wielkim wzruszeniu, związanym z wizytą na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu w kwietniu br. - Już będąc na miejscu dowiedziałem się, że wśród nazwisk na tabliczkach w Katyniu jest Mikołaj Odlanicki-Poczobut. To zapewne nasz daleki krewny z gałęzi Poczobutów, którzy wyjechali do Petersburga w XIX wieku – opowiadał Poczobut.
Jak mówił, był w Katyniu po raz pierwszy, ale „coś go tam ciągnęło, jakieś uczucie w sercu - Będąc tam, człowiek zadaje sobie pytanie: "dlaczego?", "za co?". A odpowiedź tak naprawdę jest jasna – tych ludzi zamordowano za to, że byli Polakami – powiedział. Dodał, że zamierza co roku jeździć do Katynia i wozić tam swoje dzieci, żeby mówić im, co się tam wydarzyło.
W 2007 r. Sejm RP ustanowił 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Do zbrodni katyńskiej, w wyniku której zamordowano ok. 22 tys. polskich obywateli, m.in. oficerów Wojska Polskiego, policjantów i osób cywilnych należących do elit II Rzeczypospolitej, doszło wiosną 1940 r. Z polecenia najwyższych władz Związku Sowieckiego, z Józefem Stalinem na czele, funkcjonariusze NKWD dokonali masowych zabójstw.
Ofiary zbrodni katyńskiej pogrzebano w masowych grobach w Katyniu pod Smoleńskiem, Miednoje, Piatichatkach pod Charkowem, Bykowni koło Kijowa i w przypadku tysięcy ofiar, miejsce pochówku nie jest znane. Na Białorusi mogą to być Kuropaty, jednak na terenie tego kraju jest wiele miejsc masowych egzekucji NKWD, a miejscowe władze traktują temat zbrodni ZSRR jako temat tabu.
Wiele kwestii związanych ze zbrodnią katyńską jest wciąż niewyjaśnionych. Ciągle nie jest znana tzw. białoruska lista katyńska.
PAP/IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś