Raport Białoruś

"Nie chcemy być kolonią Rosji” - w Mińsku protest przeciwko integracji

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2019 20:50
- Kolejny protest – już czwarty w tym miesiącu - przeciwko pogłębianiu integracji Białorusi z Rosją miał miejsce w sobotę w Mińsku. Na placu Październikowym zgromadziły się setki osób, w tym wielu młodych ludzi. - Nie chcemy być kolonią Rosji – mówią zebrani. Na czwartek planowana jest narada opozycji - liderzy omówią strategię dalszych działań.
Audio
  • Protest przeciwko integracji w Mińsku. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Protest przeciwko integracji z Rosją 21 grudnia
Protest przeciwko integracji z Rosją 21 grudniaFoto: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

- Urodziliśmy się w wolnej Białorusi; nie chcemy powrotu Związku Radzieckiego – podkreślali młodzi ludzie w rozmowie z reporterami Radia Swaboda, które prowadzi transmisję na żywo z sobotniej akcji.

W proteście, który jest czwartą grudniową akcją opozycji przeciwko integracji z Rosją, bierze udział mniej osób niż w piątek wieczorem. Według mediów niezależnych w piątek w centrum miasta mogło być nawet ponad dwa tysiące demonstrantów i był to największy dotychczas wiec opozycji przeciwko zacieśnieniu sojuszu z Rosją.

Rozmowy Putina i Łukaszenki

Piątkowa demonstracja odbywała się kilka godzin po rozmowach w Petersburgu prezydentów Alaksandra Łukaszenki i Władimira Putina w sprawie programu pogłębienia integracji. Po spotkaniu strona rosyjska ogłosiła, że uzgodniono jak dotąd 28 z 31 sektorowych map drogowych, dotyczących zacieśniania współpracy i ujednolicania przepisów. Wciąż nie ma porozumienia w sprawach dostaw i cen gazu i ropy, a także w sprawie polityki podatkowej. Prezydent Łukaszenka powiedział, że ceny rosyjskich surowców od 1 stycznia przyszłego roku zostaną ogłoszone w ciągu dwóch-trzech dni, jednak nie będą one wyższe niż te, które obowiązywały Białoruś w 2019 r.

CZYTAJ TAKŻE
demonstracja w mińsku 7 grudnia 2019
Uczestnicy protestów przeciw integracji z Rosją wzywani na milicję

CZYTAJ TAKŻE: Rozmowy Putina i Łukaszenki w Petersburgu. Porozumiano się co do 28 obszarów integracji >>>

Białoruska opozycja i środowiska niezależne widzą w toczących się rozmowach na temat pogłębienia integracji zagrożenie dla białoruskiej suwerenności. Część z nich uważa, że grożą one w perspektywie nawet „wchłonięciem” Białorusi przez Rosję. Aktywiści z 15 partii i organizacji opozycyjnych prowadzą kampanię w obronie niepodległości.

Liczne protesty

Radio Swaboda pisze, że ludzie, w tym bardzo dużo młodzieży, wychodzą na akcje pomimo ostrzeżeń ze strony władzy, że są one nielegalne. Nie zraża ich, oceniła Swaboda, także "kampania propagandowa” w mediach państwowych, które przedstawiały ostatnie protesty jako manipulację opozycji i zagrożenie dla rodzin z dziećmi, które przychodzą do centrum miasta na przedświąteczne imprezy.

Opozycjonista i jeden z organizatorów protestów Paweł Siewiaryniec odczytał fragmenty białoruskiej konstytucji, dotyczące niepodległości i integralności terytorialnej kraju. „Jako obywatele mamy obowiązek ich bronić” – mówił.

W czasie akcji brzmiały także wezwania do uwolnienia z aresztu aktywistów, którzy zostali zatrzymani po poprzednich protestach. W akcjach 7 i 8 grudnia również brało udział po kilkaset osób, a w trakcie demonstracji uczestników nie zatrzymywano. Później jednak aktywistów zaczęto wzywać na milicję i karać grzywnami i aresztem administracyjnym.

Podczas sobotniej akcji nie zorganizowano pochodu centralnymi ulicami stolicy, tak jak w czasie poprzednich trzech demonstracji. Wiec odbywał się na zasadzie wolnego mikrofonu. Każdy mógł zabrać głos i powiedzieć co sądzi o zacieśnianiu sojuszu Białorusi z Rosją.

Organizator demonstracji Paweł Siewiaryniec powiedział, że kwestia rosyjsko-białoruskiej integracji jest nadal aktualna. Dlatego potrzebne są dalsze działania opozycji. "Należy kontynuować nasz protest. Musimy zwiększyć ilość akcji ulicznych i szukać nowych form sprzeciwu. Dlatego będziemy prosić młodzież i ludzi kreatywnych, aby dołączyli się do tej sprawy" - powiedział Siewiaryniec. Dodał, że w czwartek liderzy opozycji omówią strategię dalszych działań.

Nieopublikowany program

Białoruś i Rosja we wrześniu parafowały wstępny program działań w ramach integracji, który nie został dotąd upubliczniony. Ma on zostać uzupełniony o 31 map drogowych w różnych sektorach, a następnie cały pakiet dokumentów mają podpisać prezydenci Rosji i Białorusi. Moskwa przekonuje, że jedynie dąży do realizacji zapisów umowy o państwie związkowym z 1999 r.

Według deklaracji władz białoruskich w obecnych negocjacjach nie ma mowy o integracji politycznej, a tylko – o sprawach gospodarczych.
Władimir Putin powiedział w czwartek, że warunkiem obniżenia cen surowców dla Białorusi byłoby utworzenie ponadnarodowych organów „kontrolnych i emisyjnych”.

W czwartek ma się odbyć kolejna narada opozycji. Jak powiedział Siewiaryniec w sobotę, będzie to „wielogodzinna burza mózgów”, w czasie której aktywiści ustalą dalszy plan działań w obronie niepodległości.

PAP/IAR/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Ekspert: w Soczi fiasko rozmów Łukaszenka-Putin, ale targi ws. Białorusi będą kontynuowane

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2019 13:00
- Rozmowy w Soczi zakończyły się fiaskiem, ale targi na temat pogłębionej integracji będą się ciągnąć dalej – ocenił po sobotnich rozmowach prezydentów Białorusi i Rosji w Soczi analityk Alaksandr Kłaskouski. - Moskwa nie zamierza obsypywać białoruskiego partnera ustępstwami, a raczej odkrawać kawałek po kawałku tort w miarę wypełnienia kart drogowych (integracji) – napisał Alaksandr Kłaskouski na łamach portalu Naviny.by.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ekspert: Rosja chce ograniczyć suwerenność Białorusi do minimum

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2019 21:00
- Integracja, którą proponuje Rosja to ograniczenie suwerenności państwa białoruskiego do minimum. Sprawy bezpieczeństwa i obronności Białorusi są już decydowane w Rosji - mówiła na antenie Polskiego Radia 24 prof. Agnieszka Legucka (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych). W programie "Spojrzenie na Wschód" wziął również udział Piotr Stępiński (BiznesAlert.pl).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: uczestnicy protestów przeciw integracji z Rosją wzywani na milicję

Ostatnia aktualizacja: 15.12.2019 06:00
Uczestnicy protestów przeciwko integracji z Rosją, które odbyły się na Białorusi 7 i 8 grudnia, otrzymują wezwania na milicję, gdzie spisywane są protokoły za udział w nielegalnych zgromadzeniach – informują w sobotę obrońcy praw człowieka i media niezależne.
rozwiń zwiń