Raport Białoruś

Białoruskie KGB produkuje fałszywki polskich depesz

Ostatnia aktualizacja: 19.05.2011 06:15
Białoruskie tajne służby prowadzą w Polsce akcję dezinformacyjną, prawdopodobnie za pomocą dokumentów skradzionych z polskich placówek dyplomatycznych - ujawnia "Gazeta Wyborcza".
Siedziba KGB w Mińsku
Siedziba KGB w MińskuFoto: Wikimedia Commons/Mikkalai

Może odbywać się to dzięki dokumentom, jakie KGB odebrało polskim dyplomatom na Białorusi, w Brześciu. Miały zostać spalone, poza naszą placówką konsularną, lecz część z nich prawdopodobnie przetrwała. Istnieje też możliwość, że szpiedzy włamali się do poczty elektronicznej pracowników ambasady.

Mechanizm, który stosuje białoruskie KGB to produkcja fałszywek, które miesza się później "w zestawie" z papierami zdobytymi z polskiego konsulatu. Ten zabieg ma uwiarygodnić kłamliwe treści.

Na przykład w marcu wypuszczono fałszywki o finansowaniu opozycji białoruskiej, a teraz sfabrykowane dokumenty mają obciążyć Andrzeja Poczobuta - pisze "Gazeta Wyborcza". A do tego dołączono kilkadziesiąt stron sprawozdania finansowego ambasady RP w Mińsku, stare wnioski wizowe, materiały na temat stypendiów dla Polaków z Białorusi i szkolenia prowadzonego w Mińsku przez "Solidarność". Te kopie prawdziwych dokumentów mają uwiarygodniać fałszywki.

- Polska jest dla Białorusi głównym wrogiem. Białoruskie służby prowadzą tu szeroko zakrojoną działalność, głównie przeciwko opozycjonistom, którzy znaleźli u nas schronienie - mówi gazecie oficer ABW.

W 2009 r. "Gazeta" (współautorem tekstu był Andrzej Poczobut) ujawniła, że KGB w Grodnie uzyskało z Polski dane na temat tysięcy drobnych handlarzy, którzy kupując u nas towary, dostali zwrot VAT-u. Materiały wykorzystywano do szantażowania handlarzy karami finansowymi. Zdaniem informatorów gazety, mogli być potem pozyskiwani do współpracy.

agkm, PAP, Gazeta Wyborcza

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Polskie MSZ: Unia musi podjąć kolejne kroki wobec Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2011 15:50
MSZ oczekuje od władz Białorusi natychmiastowego zaprzestania represji, zwolnienia więźniów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Andrzej Poczobut na wolności: naciskano, żebym nie mówił i nie pisał

Ostatnia aktualizacja: 25.02.2011 22:09
KGB próbowało wymusić na dziennikarzu, żeby nie opowiadał o swoim areszcie. Sugerowano, że zostanie w więzieniu dłużej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wiceszef MSZ o Poczobucie: areszt na Białorusi trwa nawet 9 miesięcy

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2011 17:18
Wiceminister spraw zagranicznych Henryk Litwin nie wyklucza, że represje wobec środowisk demokratycznych na Białorusi mogą się w najbliższych dniach nasilić.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka: na Białorusi każdy może mówić co chce, w domu

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2011 15:38
Aleksander Łukaszenka stwierdził, że trzeba wprowadzić dyscyplinę w pracy - jak w ZSRR za Andropowa. A po pracy - zaznaczył - każdy ma prawo mówić w domu, co chce.
rozwiń zwiń