Jak informuje portal „Naszej Niwy” (nn.by), do redakcji gazety przyszło zawiadomienie, że posiedzenie odbędzie się 11 maja o godzinie 12 (białoruskiego czasu). Data rozpoczęcia właściwego procesu nie jest jeszcze znana.
27 kwietnia państwowa agencja Belta poinformowała, że Ministerstwo Informacji składa do sądu gospodarczego pozew przeciw dwóm niezależnym gazetom – „Naszej Niwie” i „Narodnej Woli”. Celem pozwu jest zamknięcie gazet.
„Nasza Niwa” i „Narodnaja Wola” to główne gazety opozycyjne. W latach 2006-2008 wyłączono je z państwowej sieci dystrybucji (za pośrednictwem Biełpoczty i Biełsajuzdruku). Pod koniec 2008 roku zakaz cofnięto – jak zauważa portal nn.by, był to okres normalizacji stosunków z Unią Europejską.
Nakład „Narodnej Woli” to około 50 tysięcy egzemplarzy, nakład „Naszej Niwy” to 6-7 tysięcy. Popularnością cieszy się portal „nn.by” – w marcu według badań Gemiusa odwiedziło go 70 tys. realnych użytkowników, a w grudniu, w miesiącu wyborów, 110 tys. użytkowników – podaje „Nasza Niwa”.
Na Białorusi nie jest to pierwszy przypadek, kiedy zamyka się niezależne media. W ostatnich latach zamknięto, zakazano druku lub dystrybucji m.in. takich tytułów jak „Swoboda”, „Nowiny”, „Zgoda”, „Pogoń”, „Kurier z Borysowa”, zamknięto Radio 101,2 i in. Po wyborach 2010 roku zakazano nadawania stacji Autoradio.
Dziesiątki niezależnych dziennikarzy na Białorusi zostało aresztowanych, kilka osób zaginęło lub zmarło w niewyjaśnionych okolicznościach.
agkm