Raport Białoruś

Rosja wstrzymała dostawy prądu na Białoruś

Ostatnia aktualizacja: 29.06.2011 09:02
Rosyjski koncern Inter RAO wstrzymał dostawy energii elektrycznej dla Białorusi. Jak wyjaśniają przedstawiciele koncernu, Mińsk jeszcze nie zapłacił za poprzednie miesiące.
Audio

- Ponieważ pieniądze nie wpłynęły musimy przerwać dostawy - tłumaczy przedstawiciel koncernu Anton Nazarow. Już na początku czerwca z powodu zadłużenia Rosja ograniczyła dostawy prądu dla Białorusi. Uzgodniono wtedy spłatę zadłużenie w trzech ratach. W ubiegłym tygodniu okazało się, że wpłat nie ma bo białoruski odbiorca - spółka Biełenergo, ze względu na kryzys walutowy, nie może kupić dewiz.

Rosyjski wicepremier Igor Sieczin zapewnia, że przerwanie dostaw energii elektrycznej dla Białorusi to jedynie biznes bez podtekstów politycznych.

Łączne zadłużenie Białorusi wobec rosyjskiego koncernu wynosiło na początku czerwca półtora miliarda rubli, to jest równowartość około 500 milionów dolarów. Mińsk wpłacił 15 czerwca 600 milionów rubli na konto rosyjskiego dostawcy pokrywając zadłużenie za marzec. W Inter RAO twierdza, że czekają jeszcze na raty za kwiecień i maj.

IAR, agkm

Więcej informacji o Białorusi: Raport Białoruś

fot.
fot. PAP/EPA/Tatyana Zenkovich. Linie energetyczne na przedmieściach Grodna
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Rosja o północy odetnie Białorusi prąd

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2011 15:00
Od północy Rosja wstrzymuje dostawy energii elektrycznej na Białoruś z powodu sporu o płatności za te dostawy. Biełenergo jest zadłużony i poprosił o odroczenie spłaty, wbrew umowie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jedziesz na Białoruś? Benzynę kupisz tylko za waluty obce

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2011 20:55
Kierowcy samochodów na zagranicznych numerach rejestracyjnych nie będą mogli płacić za benzynę białoruską walutą, rublem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Miedwiediewa nie było w Mińsku, było "głupie tłumaczenie"

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2011 07:17
Pierwszy program białoruskiej telewizji skrytykował prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa za to,że nie przyjechał do Brześcia na obchody 70. rocznicy napaści Niemiec hitlerowskich na Związek Radziecki.
rozwiń zwiń