Raport Białoruś

Rymaszeuski proponuje Łukaszence pokojowe oddanie władzy

Ostatnia aktualizacja: 18.12.2011 11:00
Wital Rymaszeuski były kandydat na prezydenta Białorusi mówi, że władza robi wszystko, by w jego kraju doszło do rewolucji. Natomiast udział w wyborach parlamentarnych w 2012 roku uznaje za "sprzedanie tych więźniów politycznych, którzy znajdują się teraz za kratkami, i sprzedaż narodu białoruskiego".
Wital Rymaszeuski
Wital RymaszeuskiFoto: fot. arch, strona W. Rymaszeuskiego

Były kandydat na prezydenta Białorusi, współprzewodniczący komitetu organizacyjnego na rzecz utworzenia partii Białoruska Chrześcijańska Demokracja Wital Rymaszeuski przedstawił w sobotę scenariusz pokojowego oddania władzy przez Aleksandra Łukaszenkę. Przewiduje on trzy punkty: bezwarunkowe uwolnienie i rehabilitację więźniów politycznych, przeprowadzenie wolnych i uczciwych wyborów oraz finansową pomoc od państw europejskich na przezwyciężenie przez Białoruś kryzysu gospodarczego.

W sobotę odbył się w Mińsku 4. zjazd założycielski tej partii. BChD od 2009 r. już trzykrotnie przeprowadzała zjazdy założycielskie i składała wniosek o rejestrację w Ministerstwie Sprawiedliwości, ale bez skutku.

 

Bojkot wyborów parlamentarnych

 

- Uważamy, że w wolnych i uczciwych wyborach Łukaszenka nie wygra. Ale teraz obecna władza białoruska robi wszystko, żeby w kraju doszło nie do pokojowego przekazania władzy, tylko do rewolucji - powiedział Rymaszeuski.

Inny współprzewodniczący komitetu organizacyjnego Pawał Siewiaryniec ocenił, że szanse na spełnienie trzech postulatów są bliskie zeru, wobec czego zaapelował, by szykować się do "aktywnego bojkotu" zbliżającej się kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2012 roku. Według słów Rymaszeuskiego udział BChD w wyborach parlamentarnych oznaczałby "sprzedanie tych więźniów politycznych, którzy znajdują się teraz za kratkami, i sprzedaż narodu białoruskiego".

 

PAP, agkm

 

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Łukaszence zostawimy korytarz powietrzny

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2011 00:30
Na Białorusi powinny się odbyć wybory prezydenckie. Wybory do parlamentu to pomyłka - nie ma on żadnych kompetencji, a KGB tworzy tam niby-opozycyjną frakcję – mówi Uładzimir Kobec, którego namawiano do startu w wyborach pod skrzydłem KGB.
rozwiń zwiń