Raport Białoruś

Łukaszenka zaprzecza Katyniowi

Ostatnia aktualizacja: 23.12.2011 18:45
Na terytorium Białorusi radzieckie NKWD nie rozstrzelało w 1940 roku ani jednego Polaka - oświadczył Aleksander Łukaszenka. Tymczasem w grobach w Kuropatach znaleziono dowody, że spoczywają tam Polacy.
Audio

Rok temu na spotkaniu z polskimi dziennikarzami Łukaszenka był pytany o tak zwaną białoruską listę katyńską. Dał wówczas do zrozumienia, że wyda polecenie poszukiwania tej listy. Jednak podczas piątkowej konferencji prasowej w Mińsku Łukaszenka nie dał jednoznacznej odpowiedzi na ponowione przez korespondenta Polskiego Radia pytanie.

- Przeszukaliśmy wszystkie archiwa, nie tylko KGB, ale wszystkich struktur państwowych. Tak, jak obiecałem. U nas na terytorium Białorusi nie został rozstrzelany ani jeden Polak. Były tylko punkty przesyłowe. Polacy, którzy tam trafiali, byli wysyłani głównie do Federacji Rosyjskiej i być może na Ukrainę - twierdził Łukaszenka. - Znaleźliśmy dokumenty, list szefów NKWD, że na terytorium Białorusi nie rozstrzelano ani jednego Polaka - dodał.


Na białoruskiej liście katyńskiej znajduje się 3870 Polaków zamordowanych w 1940 roku przez NKWD. Polscy historycy przypuszczają, że Polacy aresztowani po wejściu Armii Czerwonej na tereny II Rzeczypospolitej w 1939 roku, a następnie zaginieni, zostali zabici w więzieniu w Mińsku. Mogą o tym świadczyć przedmioty polskiego pochodzenia, wydobyte w latach 80. i 90. podczas ekshumacji przeprowadzonych w ukraińskiej Bykowni pod Kijowem i w Kuropatach pod Mińskiem.

 

sg/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Dziady na grobie tysięcy ofiar Stalina w Kuropatach

Ostatnia aktualizacja: 30.10.2011 07:52
Na Białorusi obchodzone są Dziady - dzień pamięci przodków. W tym dniu Białorusini zorganizowali wiec w Kuropatach, gdzie może spoczywać nawet ćwierć miliona osób. Wśród nich są również Polacy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

200 tysięcy bezimiennych ofiar Stalina w Kuropatach

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2011 14:00
Lawon Barszczeuski: za rządów Aleksandra Łukaszenki postawiono kilka pomników Stalina na Białorusi, ale nie wybudowano memoriału w Kuropatach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polska chce przeprowadzić ekshumację w Kuropatach

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2011 09:10
- Na Białorusi nikt nie dba o ustalenie liczby ofiar, nie poszukuje rodzin – mówi ambasador Leszek Szerepka. W Kuropatach spoczywa 250 tys. bezimiennych ofiar stalinizmu.
rozwiń zwiń