Raport Białoruś

Wolność więźniom przyniesie embargo handlowe?

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2012 16:03
Jedyny sposób, by zmusić Aleksandra Łukaszenkę do uwolnienia więźniów to sankcje gospodarcze, embargo na produkty ropopochodne – uważa białoruski opozycjonista Wiktar Iwaszkiewicz.
Siarhiej Kawalenka
Siarhiej KawalenkaFoto: spring96.org

Wyślij e-mail do Prokuratury Generalnej Białorusi w sprawie głodującego Siarhieja Kawalenki >>>>

 

Według Wiktara Iwaszkiewicza zakaz kupowania i transportowania przez terytorium Unii Europejskiej białoruskich produktów ropopochodnych zmusiłby władze białoruskie do uwolnienia przetrzymywanych w koloniach karnych więźniów białoruskich. Opozycjonista odpowiedział w ten sposób na pytanie radia Swaboda, jak można pomóc głodującemu od grudnia białoruskiemu opozycjoniście Siarhiejowi Kawalence.

Stan Kawalenki jest coraz gorszy: waży obecnie około 50 kg, schudł kilkadziesiąt kilogramów od czasu rozpoczęcia głodówki. Jurij Bielenki, należący podobnie jak Kawalenka do Konserwatywno-Chrześcijańskiej Partii Białoruski Front Narodowy, uważa, że władze białoruskie z rozmysłem dążą do zabicia Kawalenki. – Żądamy, żeby trafił do publicznego szpitala, pod opiekę lekarzy, a potem do domu – postulował.

Były kandydat na prezydenta Białorusi, opozycjonista Aleksander Kazulin, również obawia się, że władze nie przejmują się losem Kawalenki i że możliwy jest najgorszy scenariusz.

Siarhiej Kawalenka od czasu aresztowania w grudniu odmawia przyjmowania pokarmów. Protestuje w ten sposób przeciw politycznemu prześladowaniu. W lutym skazany na wywieszenie narodowej biało-czerwono-białej flagi, a potem za rzekome naruszenia warunków odbywania kary na 2 lata i miesiąc kolonii karnej. Witebski działacz zapowiedział, że będzie protestował do czasu uwolnienia z aresztu.

Mimo apeli Parlamentu Europejskiego, polityków Zachodu, działaczy praw człowieka, władze Białorusi pozostają obojętne wobec jego losu.

Wiele osób prosiło Siarhieja Kawalenkę o zaprzestanie głodówki, ale bezskutecznie. W ostatnich dniach list do Kawalenki napisał unijny komisarz do spraw polityki sąsiedztwa Stefan Fuele. – Białoruś potrzebuje jego i innych jemu podobnych ludzi, żeby walczyli o prawa człowieka i demokrację  - napisał na Twitterze.

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz wezwał białoruskie władze do uwolnienia Kawalenki. – Jeśli umrze, jego krew będzie na rękach białoruskich władz – oświadczył przewodniczący europejskiego parlamentu.

 

agkm, na podst. swaboda.org

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Matka skazanego opozycjonisty: mój syn umiera

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2012 22:13
Białoruski opozycjonista Siarhiej Kawalenka został skazany na 21 miesięcy łagru. Jego życie jest zagrożone: nie przerwie protestu głodowego, który rozpoczął w grudniu. Białoruska opozycja prosi o pomoc Polskę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Na ratunek głodującemu opozycjoniście: apel o listy

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2012 16:30
Białoruski Młody Front wezwał wszyskich, którym nie jest obojętny los głodującego Siarhieja Kawalenki, o wysyłanie maili i listów do prokuratury z prośbą o przeniesienie go do aresztu domowego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Głodujący opozycjonista waży zaledwie 51 kilogramów

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2012 16:03
Białoruski działacz Siarhiej Kawalenka znów znacząco schudł. Gdy rozpoczynał głodówkę ważył 85 kilogramów. Lekarz więzienny twierdzi jednak, że jego stan jest „średnio ciężki”.
rozwiń zwiń