Podczas wspólnej konferencji prasowej z Viktorem Orbanem, Donald Tusk zaznaczył, że w interesie całego regionu jest stabilizacja sytuacji na Ukrainie. "Będę proponował współdziałanie na rzecz porozumienia" - oświadczył polski premier. Jak dodał, potrzeba poszanowania praw obu stron, zarówno opozycji, jak i rządzących. Warunkiem numer jeden jest oczywiście wyrzeczenie się przemocy i to jest odpowiedzialność władzy, władza nie może bić swoich obywateli - deklarował Donald Tusk.
Szef rządu podkreślił również, że przemocy musi się wyrzec część protestujących. Muszę to powiedzieć, bo mamy tutaj bardzo gruntowną wiedzę, dzisiaj opozycja zachowuje się odpowiedzialnie - przekonywał premier.
Jak mówił, Europa powinna sformułować dodatkowe zachęty sprzyjające porozumieniu sił politycznych na Ukrainie. Jeśli Ukraina będzie zdestabilizowana i zanarchizowana, nie będziemy mieli partnera, któremu będzie można pomóc - stwierdził Donald Tusk.
IAR