Najbardziej wzruszający moment ceremonii miał miejsce jeszcze przed jej rozpoczęciem, gdy Linda i Robert Ollis stanęli twarzą w twarz z porucznikiem Karolem Cierpicą, który wraz z ich synem ostrzeliwał talibów i wraz z nim został ranny w wybuchu bomby.
foto: IAR/Marek Wałkuski
Polski żołnierz przeżył, Amerykanin zginął. „Cieszymy się, że wszystko z nim w porządku, że wróci do Polski i będzie ze swoja rodziną i że nadal będzie mógł dobrze wykonywać swoje obowiązki” - mówił Robert Ollis i mocno uściskał polskiego oficera.
foto: IAR/Marek Wałkuski
Niedługo potem, z rąk ambasadora RP w Waszyngtonie Ryszarda Schnepfa, państwo Ollis odebrali dwa polskie odznaczenia - Gwiazdę Afganistanu oraz Złoty Medal Wojska Polskiego.
foto: IAR/Marek Wałkuski
„Ważne jest, że ta ofiara nie poszła na marne. Nie tylko dlatego, że podporucznik Cierpica przeżył, ale również dlatego, że pokazało to jak mocny jest nasz sojusz, nie tylko na poziomie strategicznym, ale również pomiędzy żołnierzami na polu walki” - mówił ambasador Schnepf i podkreślił, że Polska nie zapomni o ofierze jaką złożył amerykański żołnierz.
foto: IAR/Marek Wałkuski
IAR