Rzeźby, które krzyczą. Wystawa "Emocje. Lwowska rzeźba rokokowa"

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2024 15:00
Wstrząsające świadectwo XX-wiecznej historii i onieśmielający przykład XVIII-wiecznego kunsztu artystycznego. Na Wawelu można oglądać wystawę "Emocje. Lwowska rzeźba rokokowa". Zgromadzone na niej zostały rzeźby uratowane w latach 60. z kościoła w Horodence.
Dyrektor Muzeum Zamku Królewskiego na Wawelu prof. Andrzej Betlej oraz kuratorka wystawy Joanna Pałka podczas konferencji prasowej poświęconej ekspozycji pozyskanych z Ukrainy rzeźb pt. Emocje. Lwowska rzeźba rokokowa na Wawelu w Krakowie
Dyrektor Muzeum Zamku Królewskiego na Wawelu prof. Andrzej Betlej oraz kuratorka wystawy Joanna Pałka podczas konferencji prasowej poświęconej ekspozycji pozyskanych z Ukrainy rzeźb pt. "Emocje. Lwowska rzeźba rokokowa" na Wawelu w KrakowieFoto: Łukasz Gągulski/PAP
  • Obiekty pochodzą z Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki oraz Muzeum Sztuki Przykarpacia w Stanisławowie (Iwano-Frankowsku).
  • Ekspozycja jest kontynuacją znaczącej współpracy z Lwowską Narodową Galerią Sztuki im. Borysa Woźnickiego, a także gestem wsparcia w obszarze kultury udzielonym ogarniętej wojną Ukrainie.
  • O ekspozycji oraz wyjątkowości zgromadzonych na niej dzieł opowiadali w Dwójce Joanna Pałka, historyczka sztuki, współkuratorka wystawy "Emocje. Lwowska rzeźba rokokowa", oraz prof. Andrzej Betlej, historyk sztuki, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Dwadzieścia wyjątkowych rzeźb z Ukrainy trafiło na nową wystawę na Wawelu. To dzieła dłuta Johanna Pinsla uratowane ze zniszczonego kościoła w Horodence koło Iwano-Frankowska. Barokowe rzeźby trafiły na Wawel ze zbiorów Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki. To arcydzieła stanowiące fenomen w sztuce XVIII wieku.

"Emocje. Lwowska rzeźba rokokowa"

Rzeźby prezentowane na Wawelu pochodzą z kościoła w Horodence - który w latach 60. został zrujnowany przez sowieckie władze. Z oryginalnej dekoracji świątyni zachowały się jedynie cztery, niemal trzymetrowe figury, przedstawiające świętych: Annę, Joachima, Elżbietę i Józefa, anioły ze zwieńczenia, putta, a także częściowo ocalony Chrystus z ambony.

Czytaj także:

Działa uratowane z ognia wojny na Ukrainie

Tylko dzięki zaangażowaniu dyrektora Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki Borysa Woźnickiego udało się uratować prezentowane dziś na Wawelu dzieła wspólnego dziedzictwa kulturowego Polski i Ukrainy. To druga już wystawa prac Pinsla na Wawelu. Rok temu Zamek Królewski prezentował dzieła ocalałe z kościoła w Hodowicy koło Lwowa.

***

Tytuł audycji: Kunstkamera

Prowadziła: Aleksandra Łapkiewicz

Data emisji: 1.09.2024

Godz. emisji: 14.45

IAR/zch/kmp/pg

Czytaj także

Wojtek Mazolewski: Music for Peace to nasz apel przeciwko wojnie i przemocy

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2024 11:29
- Music for Peace to jest pewna idea. Dlatego nie firmujemy tego żadnymi nazwiskami. Dajemy tylko głos temu pokoleniu, które dzisiaj kreuje kulturę, że stanowczo sprzeciwiamy się przemocy i wojnie na świecie. Poprzednie stulecie nauczyło nas bardzo boleśnie, jakie to ma skutki - mówił w Dwójce Wojtek Mazolewski przed niedzielnym koncertem (28.07) niezwykłego jazzowego projektu w Studiu im. W. Lutosławskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Wawel o zmierzchu". Na finał festiwalu IX Symfonia Beethovena po polsku

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2024 17:34
- Zamek Królewski na Wawelu nie ma konkurencji. Jest to miejsce tak nacechowane symbolicznie, historycznie... Ma to swoje piękno, a latem ma swoją muzykę - mówiła w Dwójce prof. Małgorzata Janicka-Słysz, dyrektor artystyczna Letniego Festiwalu Muzycznego "Wawel o zmierzchu".
rozwiń zwiń