4 października 1582 roku papież Grzegorz XIII wprowadził kalendarz gregoriański. Zmianę przeprowadzono na podstawie bulli papieskiej "Inter gravissimas". Dokument nakazywał pominąć 10 dni z dotychczasowego kalendarza, dlatego też po środzie, 4 października 1582 nastąpił od razu czwartek, 15 października.
– Nasz kalendarz, tzw. gregoriański, jest tak ustalony, żeby pory roku wypadały zawsze dokładnie w tych samych częściach roku kalendarzowego – tłumaczył zasadność wprowadzenia nowego kalendarza dr Andrzej Sołtan z Polskiej Akademii Nauk.
06:34 kalendarze_na_swiecie.mp3 Czas jest pojęciem względnym, zwłaszcza jeśli mierzy się go różnie w zależności od kultury, czy religii. Rozmowa Romana Czejarka z astronomem dr. Andrzejem Sołtanem z Polskiej Akademii Nauk o sposobach mierzenia czasu, w tym o kalendarzu gregoriańskim. Fragm. audycji z cyklu "Popołudnie z Jedynką". (PR, 11.02.2013)
Poprzedni kalendarz, juliański, obowiązywał od 46 r. p.n.e. Najpierw w imperium rzymskim, a później w krajach chrześcijańskich. Rok trwał według niego 365,25 dnia, a co 4 lata był dłuższy o dzień. Nie nakładał się jednak na rok słoneczny, co spowodowało, że po 131 latach równonoc przesunęła się o jeden dzień. Tak liczony czas stwarzał problemy: z porami roku, czy ruchomością świąt kościelnych.
– Chciałoby się, aby jednostki czasu miały zawsze taką samą ilość dni oraz żeby rok miał zawsze taką samą ilość dni, ale rok jest czasem obiegu Ziemi wokół Słońca, a dzień obrotu Ziemi wokół własnej osi – te dwa okresy nie są współmierne – tak wyjaśniał w "Popołudniu z Jedynką" podstawowy problem z kalendarzami dr Andrzej Sołtan.
Na zdjęciu: Przyjęcie kalendarza przez Grzegorza XIII - fot. rzeźby z Bazyliki św. Piotra, Wikipedia/Creative Commons
Kalendarz juliański przewidywał dni przestępne, jednak i tę regułę unowocześniono. Za lata przestępne uznano tylko te podzielne przez 4, z wyjątkiem podzielnych przez 100. Jak podkreślał dr Andrzej Sołtan kalendarz gregoriański niemal odpowiada temu astronomicznemu, dzięki temu nie został zaburzony cykl pór roku w stosunku do dat kalendarzowych. Wprowadzenie kalendarza gregoriańskiego i nowej regulacji lat przestępnych i tak całkowicie nie rozwiązały problemu. Opóźnienie kalendarza względem czasu astronomicznego wynosi 1 dzień na 3000 lat.
Sposoby odmierzania czasu wciąż się różnią w zależności od kultury. W krajach prawosławnych kalendarz juliański jest nadal używany jako kalendarz liturgiczny.
– Kalendarz muzułmański to jest tzw. kalendarz księżycowy i tam rok trwa 12 miesięcy księżycowych – wyjaśniał dr Sołtan. – Miesiąc księżycowy trwa od 29,5 dnia (od pełni do pełni, albo od nowiu do nowiu). Gdy przemnoży się 29,5 przez 12, to wyjdzie nie 365 dni, ale 354.
W Polsce zreformowany kalendarz gregoriański Stefan Batory wprowadził natychmiast po wydaniu papieskiej bulli. W 1582 roku kalendarz ten przyjęły także Hiszpania, Portugalia oraz niemal całe Włochy. Stopniowo wszystkie kraje europejskie zreformowały swoje kalendarze i odmierzają upływający czas według kalendarza gregoriańskiego.
mb