W akcie protestu przeciwko tego rodzaju cenzurze, ten sam tekst i te same fotografie, które mają być zablokowane, umieszczają na swoich stronach najbardziej znani rosyjscy blogerzy, między innymi polityk opozycyjny Aleksiej Nawalny, dziennikarze "Echa Moskwy” Władimir Warfołomiejew i Aleksander Pluszew, a także fotografowie, na przykład reporter AFP Wasilij Maksimow.
O decyzji Roskomnadzoru (Federalnej Służby Nadzoru Łączności, Technologii informatycznych i Masowej Komunikacji) poinformował w piątek szef portalu blogowego Żywoj Żurnal (ŻŻ, LiveJournal), Ilja Dronow.
Roskomnadzor kazał zablokować tekst o próbie samospalenia bojownika o wolność Tybetu. Był on na blogu Rustama Adagamowa. Jak zauważa serwis BBC Russian, jest to jeden z najbardziej znanych blogerów rosyjskich. Roskomnandzor nie wskazał, dlaczego każe zablokować wpis, ale szef ŻŻ Ilja Dronow przypuszcza, że może chodzić o ”propagandę samobójstwa”.
Od kilku tygodni w Rosji funkcjonuje rejestr zakazanych stron internetowych. Wnioskować o zablokowanie dostępu do jakiejś informacji może każdy. Blogerzy twierdzą, że urzędnicy nadużywają prawa do cenzury.
Adagamow jest członkiem Rady Koordynacyjnej rosyjskiej opozycji. Również w piątek poinformowano, że Komitet Śledczy Rosji rozpoczął dochodzenie w związku z oskarżeniami wystosowanymi przez byłą żonę Adagamowa, Tatianę Delsal, która zarzuca mężowi wykorzystanie nastolatki, w czasie kiedy mieszkali razem w Norwegii. Komentatorzy pytają jednak, dlaczego kobieta nie zgłosiła tego faktu na policję, tylko zdecydowała się o sprawie opowiedzieć przed kamerami.
Echo Moskwy/ BBC Russian/IAR/agkm
Zdjęcia na fotoblogu fotografa AFP Wasilija Maksimowa, vasilymaximov.livejournal.com