Działalność artysty z Forli to płynne przejście pomiędzy najważniejszymi osiągnięciami XV-wiecznej sztuki. – Melozzo wychodzi od geometrycznej perspektywy Piero della Franceski i osiąga naturalne piękno – mówił kurator wystawy "Melozzo. Piękno ludzkie od Piera della Franceski do Rafaela", która jest otwarta od tego tygodnia do 12 czerwca w Muzeum Św. Dominika w Forli.
Melozzo wyróżnia się na tle innych znakomitych artystów tamtej epoki dlatego, że proponuje ważną zmianę. Jego piękno jest bardziej naturalne, niż było dotychczas – jest bogatsze, w mniejszym stopniu opiera się na regułach matematycznych, a w większym na emocjach. Nie oznacza to, że malarz rezygnuje zupełnie z perspektywy, ale raczej posługuje się nią w sposób teatralny. Wielki rozmach wciąga, angażując widza emocjonalnie. Da Forli odegrał niezwykle ważną rolę w rozwoju rzymskiego malarstwa iluzjonistycznego.
Mówi się o nim, że jego obrazy to "cienie boskiego piękna na Ziemi". Jeśli Piero della Francesca jest zdystansowany, chłodny, a nawet nieco wycofany, to malarstwo Melozza charakteryzuje się zmysłową uczuciowością i emocjonalnym zaangażowaniem. Malarz dość szybko zyskał uznanie dworu papieskiego, który nadał mu tytuł "pictor papalis" (malarz papieski). Artysta stał się wówczas malarzem ideologicznym, jego dzieła musiały reprezentować światopogląd Kościoła. Jednak Melozzo wykonywał te zlecenia w sposób niezwykle subtelny, jego anioły nawet gdy się modlą w religijnym uniesieniu, nie tracą nic ze swego człowieczeństwa.
Na wystawie zgromadzono ponad 100 eksponatów, są tam obok obrazów również dokumenty nakreślające kontekst, w którym Melozzo działał. Wśród dzieł znalazł się wielki fresk przedstawiający Sykstusa IV wręczającego Bartolomeo Platinie nominację na prefekta Biblioteki Watykańskiej. Fresk ukazuje symbiozę Kościoła z wielka sztuką.
Aby dowiedzieć sie więcej, kliknij ikonę dźwięku "Wystawa Melozzo w Muzeum Św. Dominika w Forli" w boksie Posłuchaj po prawej stronie.
(Lm)