Taniec ludzkich obsesji. Nowy spektakl Baletu Narodowego

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2014 19:55
– To trzy różne balety, które spaja temat obsesyjnych emocji związanych z relacjami i z przestrzenią między ludźmi – mówił w Dwójce Krzysztof Pastor podczas prób do spektaklu "Obsesje", którego premiera odbędzie się w sobotę 29 marca.
Audio
  • Krzysztof Pastor, Emil Wesołowski, Marta Fiedler i Paweł Koncewoj opowiadają o spektaklu baletowym "Obsesje" (Notatnik Dwójki)
fot. Ewa Krasucka, projekt plakatu: Adam Żebrowski | na podst. zdjęcia CreasourceCorbis
fot. Ewa Krasucka, projekt plakatu: Adam Żebrowski | na podst. zdjęcia Creasource/CorbisFoto: materiały promocyjne TWON

Spektakl "Obsesje" składa się z trzech baletów. Zobaczymy w nim "Powracające fale" Emila Wesołowskiego z 1997 roku do muzyki poematu symfonicznego Mieczysława Karłowicza, nową pracę choreograficzną dyrektora Polskiego Baletu Narodowego Krzysztofa Pastora, który sięgnął po muzykę Franza Schuberta, a na koniec czeka nas ponowne spotkanie z pełnymi emocji "Moving Rooms" Pastora do muzyki Schnittkego i Góreckiego.

– Tytuł "Obsesje"  jest pewną klamrą, która wiąże te trzy balety – powiedział Krzysztof Pastor. – To oczywiście umowne, bo to bardzo różne dzieła. Balet środkowy, czyli "Powracające fale", opowiada historię relacji między mężczyzną i kobietą, ich obsesyjne odchodzenie i powracanie do siebie. Z kolei "Moving Rooms" zajmuje się obsesją przestrzeni, klaustrofobicznej i emocjonalnej. Na początku pokażemy zaś zupełnie nowy balet "Adagio i scherzo", w którym mamy do czynienia z obsesyjnym poszukiwaniem drugiego człowieka, partnera. Na poziomie muzycznym natomiast obsesyjnie powraca ten sam temat – dodał.

Krzysztof Pastor zaznaczył, że choreografia spektaklu jest wyjątkowo trudna nie tylko technicznie, lecz także pod względem interpretacji. – Nie opowiada on żadnej konkretnej historii, ale stwarza pewną atmosferę – opowiadał. Wyznał też, że jedną z jego inspiracji byli tancerze, z którymi pracuje. – Przez wiele lat obserwowałem ich osobowości, relacje i troski. To dało mi impuls do tworzenia tej choreografii – mówił w "Notatniku Dwójki".

O przygotowanym w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej spektaklu "Obsesje" w audycji Barbary Schabowskiej opowiadali także tancerze Marta Fiedler i Paweł Koncewoj oraz choreograf Emil Wesołowski.

/

mc

Zobacz więcej na temat: balet TEATR
Czytaj także

Dlaczego Jolanta wraca w objęcia Sinobrodego?

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2013 17:00
- Opera Bartóka stawia w istocie pytanie: jak daleko możemy się posunąć w miłości. Co musimy wiedzieć o drugiej osobie i dokąd zaprowadzi nas poznanie jej sekretów mówi odtwórczyni roli Judyty, Nadja Michael w przededniu premiery dyptyku - "Jolanta" i "Zamek Sinobrodego" - w Operze Narodowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak Caruso z Ludwinowa został furmanem...

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2014 22:00
"Polskim Caruso" nazwał go ponoć sam Kiepura, dodając, że Stanisław Gruszczyński był największym tenorem stulecia. Inspirującą, ale też tragiczną historię genialnego śpiewaka przypomnieliśmy w "Notatniku Dwójki".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krzysztof Szlifirski: Penderecki bał się, że porazi go prąd...

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2014 16:00
- Współpracując przy tworzeniu jednej z pierwszych eksperymentalnych ilustracji do filmu, nie wiedziałem nawet do końca, co to jest muzyka elektroniczna - wspomina wieloletni współtwórca fenomenu Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia, współpracownik m.in. Krzysztofa Pendereckiego. Profesor Krzysztof Szlifirski kończy 13 lutego 80 lat!
rozwiń zwiń