Była studentką dyplomowego roku na Uniwersytecie Muzycznym im Chopina w Warszawie, gdzie studiowała w klasie prof. Urszuli Mazurek. Ukończyła także polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim, pasjonowała się kulturą hiszpańską i iberoamerykańską. Koncertowała w wielu krajach, a w lutym tego roku inaugurowała Rok Lutosławskiego w Meksyku. W "Notatniku Dwójki" tragicznie zmarłą artystkę wspominali jej przyjaciele i nauczyciele.
Anna Piechura opowiadała o początkach drogi muzycznej małej Victorii. – Miała tak delikatne opuszki palców, że w trakcie gry i ćwiczeń potrafiły pęknąć. Ona cały czas walczyła i pytała, co może z tym zrobić, żeby móc grać dłużej i więcej – wspominała nauczycielka Victorii Jankowskiej.
Jej przyjaciółka opisała Victorię jako osobę kreatywną, o niesamowitej wyobraźni. Opowiadała o wspólnym dzieciństwie, pasji, cierpliwości i oddaniu muzyce – Victoria chciałaby pewnie, żeby postrzegać ją jako harfistkę, ponieważ wkładała w to całe serce. Często, jak chciałam się z nią spotkać, niestety nie mogła, ponieważ ćwiczyła grę na harfie, a za tydzień grała już gdzieś koncert – opowiadała o swojej przyjaciółce Marta Jakubowska.
O harfistce mówił też Piotr Wajrak, który prowadził orkiestrę w Państwowej Szkole Muzycznej im. Józefa Elsnera w Warszawie. – Victoria była osobą cichą, skrytą, zamkniętą, ale jak się okazało bardzo ambitną i kochającą grę w orkiestrze. Pojawiające się trudności powodowały, że znajdowała w sobie siłę i chęć przezwyciężenia ich. Wiedziałem, że mogłem na nią liczyć jako na muzyka – pracowała sama i zawsze była dobrze przygotowana – wspominał dyrygent.
Audycję przygotowała Anna Skulska.
WŁ