Krzesło marszałka Piłsudskiego pośród pól lawendy

Ostatnia aktualizacja: 18.06.2014 23:00
– Józef Piłsudski nigdy nie był na tych terenach. Okazało się, że mebel został przywieziony spod Torunia przez potomków jednego z legionistów, który znał marszałka – mówił w Dwójce Piotr Romanowski, który wraz z żoną Joanną Posoch stworzył w Nowym Kawkowie Lawendowe Muzeum Żywe im. Jacka Olędzkiego.
Audio
  • Joanna Posoch i Piotr Romanowski opowiadają o Lawendowym Muzeum Żywym w Nowym Kawkowie (Notatnik Dwójki)
Brigadier Józef Piłsudski - obraz Jacka Malczewskiego
"Brigadier Józef Piłsudski" - obraz Jacka MalczewskiegoFoto: Wikimedia/CC

Muzeum nie ogranicza swojej działalności do popularyzacji lawendy. Małżeństwo Joanna Posoch i Piotr Romanowski już wiele lat temu postanowili porzucić wielkomiejskie życie i zamieszkać na wsi. Muzeum jest realizacją ich marzeń o stworzeniu miejsca dla natury i kultury, a przede wszystkim miejsca otwartego dla ludzi. Z łemkowszczyzny przenieśli na Warmię stary dom, w którym odbywają się warsztaty, koncerty i pokazy filmów.

– Miałam marzenie, by lawendzie dać stosowne miejsce i oprawę – wyznała Joanna Posoch w "Notatniku Dwójki". – Nie można było tu przyjąć ludzi zaciekawionych lawendą, nie było miejsca, by przetwarzać i przechowywać tę roślinę. Wcześniej to wszystko było trochę "na wariata". Muzeum porządkuje całą naszą historię – dodała. Pomysł utworzenia placówki małżeństwo ogłosiło na portalu polakpotrafi.pl. Spotkał się on z zainteresowaniem i w styczniu 2014 r. udało się zebrać potrzebne środki.

Gdy prace nad utworzeniem muzeum ruszyły, z pomocą przyszli również sąsiedzi. – Jeden z nich, Zenek z Szałstrów, powiedział: "mam w domu krzesło marszałka Piłsudskiego, to wam przyniosę" – opowiadał Piotr Romanowski. – Na początku potraktowaliśmy to jako żart, lecz Zenek zjawił się u nas z kompletnie zrujnowanym meblem oraz panem Heniem, od którego go dostał. Pradziadek pana Henia mieszkał pod Toruniem i jako legionista przyjaźnił się z marszałkiem. Ojciec pana Henia, przeprowadzając się do Szałstrów, zabrał ze sobą meble, a wśród nich owo krzesło, na którym siadywał Piłsudski – mówił.

Lawendowe Muzeum Żywe im. Jacka Olędzkiego w Nowym Kawkowie zostało otwarte 15 czerwca 2014 r. Reportaż o tym niezwykłym miejscu przygotowała Justyna Piernik.

mc/mp

Czytaj także

Nie tylko książę Karol fascynuje się pałacami Kotliny Kłodzkiej

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2014 16:00
- W 2010 roku książę Karol rozmawiał z ministrem kultury i generalnym konserwatorem zabytków o możliwości zajęcia się przez brytyjską Fundację "Save Britain's Heritage" dworem Sarny. Ostatecznie do tego nie doszło, ale szefostwo Fundacji utrzymuje z nami kontakt i interesuję się naszymi losami - mówił w "Mikrokosmosach" obecny właściciel zabytkowej posiadłości w Ścinawce Górnej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Koncerty, podróże, zabójcze historie. Wszystko z kulturą – latem w Dwójce

Ostatnia aktualizacja: 09.06.2014 00:50
Wakacyjna ramówka Programu 2 Polskiego Radia zapowiada się bardzo interesująco. Obok stałych pozycji naszego programu pojawią się audycje nowe i w nowej formule. To wszystko już od 16 czerwca.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Instrument ślepców. Julian Kytasty o ukraińskiej bandurze

Ostatnia aktualizacja: 10.06.2014 13:00
– Dopiero w latach 20. zaczęto tworzyć zespoły bandurzystów widzących, komponować utwory i zapisywać je nutami. Dawna tradycja opierała się na ślepych muzykach – mówił w Dwójce amerykański śpiewak pochodzenia ukraińskiego, bandurzysta, kobziarz, a także kompozytor i dyrygent.
rozwiń zwiń