Rafał Łuszczewski i latynoskie czucie Chopina

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2014 15:30
- Mimo znacznie słabszego niż w Europie dostępu do muzycznej edukacji mieszkańcy Ameryki Południowej znakomicie czują muzykę Fryderyka Chopina i wykonują ją z ogromnym entuzjazmem - mówił w "Notatniku Dwójki" pianista Rafał Łuszczewski.
Audio
  • O zamiłowaniu do muzyki Chopina w krajach Ameryki Południowej opowiada Rafał Łuszczewski, pianista i organizator konkursu chopinowskiego w Limie (Dwójka/Notatnik Dwójki)
Lima, stolica Peru
Lima, stolica PeruFoto: Wikimedia/CC/Tetraktys

Gość Dwójki niedawno zainicjował w Ekwadorze krajowy konkurs chopinowski. Wcześniej był inicjatorem konkursu w Limie, stolicy Peru. Jest to międzynarodowy konkurs, w którym uczestniczyć mogą mieszkańcy Ameryki Południowej.

- W konstruowaniu zasad tego konkursu chodziło mi o to, żeby nie tworzyć kolejnego lokalnego konkursu chopinowskiego - powiedział Łuszczewski. Dodał, że ważne dla niego było, by mieszkańcy tego kontynentu mieli szansę pokazać swoje umiejętności.

Przy tym, jak przyznaje pianista, w Ekwadorze czy Peru Chopin także ma liczne grono wielbicieli.

- Chopin to jest fenomen. Jest to muzyka, która jest rozumiana, wykonywana na całym świecie. Muzyka jest językiem, który nie wymaga tłumaczenia - wyjaśnił. Dodał, że wszędzie jego muzyka jest wykonywana z takim samym entuzjazmem.

Dwójka w Dusznikach-Zdroju. Słuchaj transmisji!>>>

Rafał Łuszczewski tłumaczył, że pasja w pewnym stopniu zastępuje w Ameryce Południowej aspekty techniczne, ponieważ wciąż brakuje tam szkół muzycznych na wysokim poziomie i dobrych profesorów. Trudno jest nawet zdobyć dobre wydawnictwa nutowe.

To jednak nikogo nie zniechęca.  - Latynosi to są nacje bardzo muzykalne. Oni się z tą muzykalnością rodzą - powiedział gość Dwójki.

Jak wyjaśnił Łuszczewski, w Ameryce Południowej muzyka jest powszechnym elementem codzienności. Poszczególne kraje bardzo różnią się pomiędzy sobą także pod względem muzycznym. Pianista mówił, że Chile bardzo przypomina kraj europejski, natomiast Boliwię, Peru czy amazońską część Brazylii cechuje znacznie większa dzikość. Jednak nawet w egzotycznych miejscać natknąć się można na elementy kultury wysokiej. Łuszczewski wymieniał to operę w brazylijskim Manaus, zlokalizowaną w Puszczy Amazońskiej.

Rafael Aleksander Łuszczewski zadebiutował na światowych estradach z Tokyo Symphony Orchestra mając 16 lat. Od tego czasu jego kariera artystyczna rozwija się w Ameryce Północnej i Południowej, Azji, Australii, Afryce, na Bliskim Wschodzie i niemal wszystkich krajach Europy. Od 2003 jest wpisany jako Artysta Steinway'a na elitarną listę pianistów "The Steinway & Sons Artists' Roster" w Nowym Jorku (inf. : www.raphael.art.pl).

Zapraszamy do wysłuchania nagrania z audycji "Notatnik Dwójki".

Rozmawiała Anna Skulska.

bk/bch

Czytaj także

Kim był Kocio, czyli rozszyfrowywanie listów Chopina

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2014 15:00
Henryk Nowaczyk przez wiele lat zajmował się uściślaniem niedopowiedzeń i rozszyfrowywaniem aluzji zawartych w korespondencji Fryderyka Chopina. Wyniki jego detektywistycznych dociekań zebrane zostały w publikacji "Chopin w podróży. Glosy do biografii".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paweł Wakarecy: nie krępuję się wbić gwoździa

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2014 15:00
- Gram w koszykówkę, gram w siatkówkę, nie boję się specjalnie o swoje palce, nie ma sensu pozbawiać się przez nie tych przyjemności - mówił w audycji "Five o'clock" jedyny polski pianista, który zagrał w finale ostatniego Konkursu Chopinowskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Thomas Tellefsen. Norweski dziedzic spuścizny Chopina

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2014 14:00
- Myślę, że byli dobrymi przyjaciółmi. Chopin uważał go za bardzo utalentowanego pianistę i kompozytora - tak o norweskim uczniu polskiego wirtuoza mówiła w Dwójce Ingrid Loe Dalaker, autorka wydanej niedawno w Polsce książki "Thomas Tellefsen w norweskiej i francuskiej kulturze muzycznej".
rozwiń zwiń