"Uwiedzeni" w Teatrze Wybrzeże

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2016 12:00
Dwójka zaprasza na przedstawienie "UWIEDZENI FREDRO: CUDZOZIEMCZYZNA/ BOHOMOLEC: MAŁŻEŃSTWO Z KALENDARZA".
Fragment plakatu promującego wydarzenie autorstwa Romana Kalarusa
Fragment plakatu promującego wydarzenie autorstwa Romana KalarusaFoto: materiały promocyjne

Dwa teksty. Dwóch autorów. Dwie epoki. Dwie wykluczające się ideologie. Jeden spektakl.

Rozmowa o Polsce jako prowincji w poszukiwaniu tożsamości. Z jednej strony zachłyśnięcie się Europą otwartych granic, z drugiej - hasło „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Każda ze stron przekonana jest, że ma rację, że posiada monopol na prawdę. Ale tak nie jest, bo w grze na ideologie nie chodzi o prawdę. Chodzi o to, żeby się różnić. Jak wyjść z tego konfliktu? Nie wiadomo. Ale wiadomo, że trzeba. Koniecznie.

Jarosław Tumidajski o przedstawieniu: „Pomysł na ten spektakl zrodził się już jakiś czas temu, jeszcze przed pierwszą edycją KLASYKI ŻYWEJ, konkursu poświęconego dawnym dziełom literatury polskiej. Zrodził się z potrzeby rozmowy o polskim uwielbieniu ideologii (bo już dawno idee zastąpiliśmy ideologiami) - o uzależnieniu od nich, o uzależnieniu od zbyt łatwych odpowiedzi. Cały czas, wciąż i wciąż na nowo, rozmawiamy o naszej tożsamości narodowej, spieramy się o jej źródła, kłócimy o to, jaka jest, a jaka powinna być, nie dostrzegając, że prawda rzadko przejawia się w skrajnościach. Budowanie, czy raczej implantacja, tożsamości (narodowej, obywatelskiej) w oparciu o wybiórczo interpretowaną przeszłość lub też importowanie jej z Zachodu w postaci kilku modnych haseł nie rozwiązuje problemu, nie buduje tożsamości w sposób istotny. Chcę pokazać, że zagubiony został sens, że działania jednej strony często są już tylko impulsywną, instynktowną reakcją na działania drugiej, są jej lustrzanym odbiciem, a potrzeba różnienia się zastąpiła w polskim społeczeństwie o wiele bardziej pierwotną potrzebę porozumienia. Chciałbym, by ten spektakl był jak spacer pomiędzy Krakowskim Przedmieściem a Placem Zbawiciela. Tam ludzie z flagami i transparentami, zaangażowani chyba nie do końca w swoją sprawę, tu kobiety i mężczyźni zatopieni w swoich poukładanych i niepoukładanych życiach popijający Prosecco. Pozornie dwie różne Polski. A to nieprawda. To jedna i ta sama Polska.

Reżyseria i opracowanie muzyczne: Jarosław Tumidajski
Scenografia: Mirek Kaczmarek
Inspicjent-sufler: Joanna Januszewska

W spektaklu występują: Agata Bykowska, Katarzyna Kaźmierczak, Małgorzata Oracz, Piotr Chys, Grzegorz Gzyl, Michał Kowalski, Piotr Łukawski, Marcin Miodek, Jarosław Tyrański.

Planowana premiera: 6 sierpnia 2016 roku na Scenie Letniej w Pruszczu Gdańskim.

materiały prasowe/ob/bch


plakat1200.jpg
Czytaj także

Czy Witkacy chciał zginąć za cara?

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2016 18:00
O mało znanym okresie w życiu wybitnego artysty - czasie służby w elitarnej carskiej Lejbgwardii - opowiada książka "Wojna Witkacego, czyli kumboł w galifetach" Krzysztofa Dubińskiego.
rozwiń zwiń