Na dowód swego twierdzenia autor "Dziennika pisanego nocą" przywołał liczne pisma, które Jerzy Giedroyc zakładał i redagował od lat 30. - Moim zdaniem nie ma redaktorów improwizowanych. Nie ma wypadków, gdy ktoś podejmuje się tej roli, siada za biurkiem i dostaje materiały do druku - powiedział.
Jerzy Giedroyc oddawał się swojej pracy całkowicie. - On żył "Kulturą". Można nawet powiedzieć, że przez 24 godziny na dobę myślał o tym samym. I to się widziało w jego pracy - opowiadał Gustaw Herling-Grudziński. - "Kultura" to proces tej przeszło 50-letniej pracy, pełnej pomysłowości, uporu, cierpliwości - mówił.
Choć Herling-Grudziński znał Giedroycia jako redaktora jeszcze przed wojną, twórcy poznali się dopiero w czasie II wojny światowej jako żołnierze. Każdy z nich jednak zupełnie inaczej zapamiętał to pierwsze spotkanie...
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadzi: Dorota Gacek
Gość: prof. Zdzisław Kudelski (historyk literatury, wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, edytorem dzieł Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, autor książki "Gustaw Herling-Grudziński i »Kultura« paryska. Fakty - historia - świadectwa")
Z nagrań archiwalnych: Gustaw Herling-Grudziński
Data emisji: 2.07.2015
Godzina emisji: 18.00
mc/ag