Na rocznicę bitwy projekt dotyczący obrazu przygotowuje również reżyser Tomasz Bagiński.
W związku z pracami konserwatorskimi, obraz Matejki zostanie zdjęty ze ściany w Muzeum Narodowym, na której jest eksponowany. Jak powiedziała na środowej konferencji prasowej Dorota Ignatowicz-Woźniakowska, główny konserwator muzeum, nastąpi to najprawdopodobniej w pierwszej połowie czerwca.
Oznacza to, że 15 lipca - w dniu, gdy przypadnie 600. rocznica bitwy pod Grunwaldem - dzieła Matejki nie będzie można oglądać wyeksponowanego na ścianie w muzeum. W tym czasie obraz będzie bowiem, w tej samej sali, poddawany konserwacji.
"Leżący obraz nie jest gorszy od obrazu wiszącego" - uznał dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie prof. Piotr Piotrowski.
Prace konserwatorsko-restauratorskie mają potrwać ok. 1,5 roku. Przekazanie na ten cel 850 tys. zł - w dwóch etapach: 450 tys. zł w 2010 r. i 400 tys. zł w 2011 r. - zadeklarowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, o czym poinformował sekretarz stanu w tym resorcie Piotr Żuchowski.
Prawie drugie tyle potrzebne jest na realizację niezbędnego programu badawczego, który wiąże się z zakupem specjalistycznego sprzętu do badań w podczerwieni, rentgenowskich i mikroskopowych. W związku z tym dyrektor Piotrowski ogłosił w środę zbiórkę pieniędzy na tę aparaturę. "Apelujemy do ludzi dobrej woli o pomoc" - powiedział na konferencji.
"Bitwa pod Grunwaldem" Jana Matejki - dzieło z 1878 r. - to największy obraz w zbiorach Muzeum Narodowego. Powierzchnia obrazu to 42 metry kwadratowe.
Jak tłumaczyła Ignatowicz-Woźniakowska, po zdjęciu dzieła ze ściany prace konserwatorskie będą prowadzone w tej samej sali - Sali Matejkowskiej. Pomieszczenie będzie specjalnie przygotowane do tego celu. Wyrównane zostaną podłogi i wykonane dwa ruchome podesty do prowadzenia prac przy obrazie bez obciążania jego powierzchni. W sali znajdą się także pochłaniacze par rozpuszczalników i lampy konserwatorskie.
W ramach prac przeprowadzona zostanie m.in. wymiana starego dublażu na nowy - czyli mechaniczne usunięcie płótna i spoiwa dublującego, zespolenie wszystkich uszkodzeń płótna, opracowanie miejscowych wzmocnień klejonych partii oraz wykonanie nowego dublażu.
Mimo trwających prac konserwatorskich, obraz będzie można oglądać w Muzeum Narodowym. Publiczność zyska okazję, by przyjrzeć się z bliska pracy konserwatorów - zauważają władze placówki. Ze względu na szczególne warunki, widzowie będą oglądali dzieło Matejki w mniejszych niż zazwyczaj grupach.
Jesienią 2011 r. - jak poinformował Piotrowski - "Bitwa pod Grunwaldem", już po konserwacji, zostanie pokazana w Berlinie na wystawie prezentującej 1000 lat polsko-niemieckiej historii. Kuratorem tej wystawy jest Anda Rottenberg.
W ramach przygotowań do przewiezienia dzieła do Niemiec, obraz zostanie wyjęty z ram, następnie nawinięty na specjalny walec, a wreszcie umieszczony w skrzyni.
W związku z 600. rocznicą bitwy pod Grunwaldem, reżyser animacji Tomasz Bagiński, wspólnie z kompozytorem Stanisławem Syrewiczem, zrealizuje projekt "Rezydencje artystyczne". Obaj artyści opowiedzieli o nim krótko na środowej konferencji w muzeum.
Bagiński stworzy "rekonstrukcję obrazu +Bitwa pod Grunwaldem+ w przestrzeni 3D". Pierwsze efekty prac - zwiastun projektu - mają być pokazane 15 maja, w Noc Muzeów, w Muzeum Narodowym. Całość przygotowywana jest na lipiec, gdy przypada rocznica bitwy.
Syrewicz skomponuje z kolei muzykę inspirowaną "Bitwą pod Grunwaldem". "Stworzę instalację muzyczną na Noc Muzeów" - powiedział PAP artysta. Będzie ona prezentowana w Muzeum Narodowym.
Kustosz Galerii Malarstwa Polskiego w Muzeum Narodowym Ewa Micke-Broniarek, przypomniała, że "korzystając z opisu przebiegu bitwy pod Grunwaldem zamieszczonego w +Dziejach polskich+ Jana Długosza, Matejko przedstawił jej końcową fazę - odwrót wojsk krzyżackich i śmierć Wielkiego Mistrza Zakonu podczas ataku chorągwi ziemi krakowskiej".
"Rozwinięta na obrazie akcja koncentruje się wokół dwóch postaci. Jedną z nich jest Ulrich von Jungingen ukazany w śmiertelnym starciu z plebejskimi wojownikami. Drugą - pędzący wprost na widza, z mieczem wzniesionym do ciosu, wielki książę litewski Witold" - opisuje Micke-Broniarek.
Pierwsze prace konserwatorskie nad obrazem "Bitwa pod Grunwaldem" przeprowadzono w latach dwudziestych. Kolejne odbyły się w latach: 1946-49 - gdy konserwację przeprowadził światowej sławy konserwator dzieł sztuki, związany z Muzeum Narodowym w Warszawie prof. Bohdan Marconi; w 1974 r. - w związku z wyjazdem obrazu na wystawę malarstwa polskiego w Moskwie; oraz w 1999 r. - przed wypożyczeniem obrazu do Litewskiego Muzeum Narodowego w Wilnie, w związku z uroczystą oprawą wizyty prezydenta Polski.