Dyngus jako sposób na biedę. Ludowa Wielkanoc

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2015 18:00
Dawniej "chodzenie po dyngusie" oznaczała po prostu wielkanocny odpowiednik kolędowania, a nieodłączny element tej tradycji stanowiły dary zwane wykupem.
Audio
  • O staropolskich zwyczajach wielkanocnych (Dwójka)
Siuda Baba to typowe przebranie dyngusowe w okolicach Wieliczki
"Siuda Baba" to typowe przebranie dyngusowe w okolicach WieliczkiFoto: PAP/Jacek Bednarczyk

W ten sposób biedniejsi chłopcy wzbogacali się o jajka, sery czy kawałek kiełbasy. Na "wykup" trzeba było jednak zasłużyć. W krakowskiem tzw. śmigurciorze wdziewali specjalne słomiane stroje, a w okolicach Wieliczki jeden z nich przebierał się za tzw. Siudą Babę.

Temu wielkanocnemu kolędowaniu towarzyszyło popularne do dziś oblewanie panien wodą. Jak podkreślał mieszkaniec regionu, śmigurciorze działali jak antyterroryści. Dla niejednej panny Poniedziałek Wielkanocny kończył się zimną kąpielą w rzece.

Pomimo świątecznej atmosfery między grupami śmigurciorzy dochodziło czasem do bójek. I nie była to zabawa...

***

Prowadzenie: Piotr Kędziorek

Data emisji: 6.04.2015

Godzina emisji: 15.00

W audycji mówiliśmy też o wielkanocnych zwyczajach oraz słuchaliśmy muzyki ze Śląska, Suwalszczyzny i Mazowsza.

mm/mc

Czytaj także

Chrystus zmartwychwstan jest

Ostatnia aktualizacja: 20.04.2014 21:49
W poniedziałkowe popołudnie: tradycyjna polska Wielkanoc w opowieściach i pieśniach artystów ludowych
rozwiń zwiń
Czytaj także

Turki - najbardziej kolorowa straż przygrobna w Polsce

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2014 08:00
- Za czasów PRL-u prosili nas, żebyśmy szli w pochodach na 1 maja. Zgadzaliśmy się, żeby załagodzić sytuację - o barwnej tradycji Turków, czyli kolorowej straży przy grobach Pańskich w czasie Wielkanocy, opowiadali jej kultywatorzy z Grodziska Dolnego na Pogórzu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"W Wielkim Tygodniu radia zakazywali"

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2015 16:33
- Czasem przed Wielkanocą chciało się posłuchać Krawczyka, ale rodzice przykręcali odbiorniki - o atmosferze świąt w Beskidzie Śląskim opowiadała Małgorzata Kiereś.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Dawniej święconka starczała na całe święta"

Ostatnia aktualizacja: 04.04.2015 09:51
- Na te koszyki, co dzisiaj są noszone do kościoła, to by powiedzieli, że to jacyś biedni, że nie mają co jeść - mówiła w Dwójce Leokadia Prokopczuk z Zanowinia.
rozwiń zwiń