"Jeśli nie znamy dobrze tego miasta, nie mamy się co łudzić, że odnajdziemy samych siebie" - te słowa wypowiada Mumtaz, główny bohater powieści "Spokojny umysł" Ahmeda Hamdi Tanpinara. Orhan Pamuk nazwał tę książkę najpiękniejszą powieścią o Stambule, jaka kiedykolwiek została napisana.
Anna Akbike-Sulimowicz tłumaczyła w radiowej Dwójce, że Pamuk miał specyficzną manierę kreowania się na rdzennego stambułczyka, którym tak naprawdę nie jest. - Jego przodkowie wywodzili się z Kaukazu, potem przenieśli się na zachód do Manisy niedaleko Izmiru. Stamtąd dopiero trafili do Stambułu - mówiła gość Dwójki. - Pamuk jest stambulczykiem, bo urodził się w tym mieście, ale jego dziadkowie już nie. Można powiedzieć, że oni wrośli w Stambuł, a sam pisarz tworzy w pewnym stopniu własną mitologię dotyczącą tego miejsca - zaznaczyła Sulimowicz.
Gość radiowej Dwójki dodała, że Pamuk opowiada o Stambule swojego dzieciństwa, którego tak naprawdę już nie ma. - Ktoś, kto bywa w tym mieście, kto je widział, ma wrażenie, że Pamuk mówi o swoim Stambule, że to jest niezwykle subiektywny obraz i wcale nieoddający całości tego miasta - podkreśliła Sulimowicz.
Stambuł inaczej jawi się u Elif Şafak. - Jest to Stambuł taki, jaki jest, a nie taki, jaki by chciała, żeby inni widzieli - podkreśliła Sulimowicz. - U Şafak widzę kolory, zapachy i prawie czuję smaki. Pokazuje Stambuł, który nie jest ładny, wręcz brzydki, miasto, które wiecznie się zmienia, jest chaotyczne. Do tego mamy do czynienia z mistycznym wymiarem tego miejsca - mówiła gość radiowej Dwójki.
O Stambule widzianym oczyma m.in. Tanpinara, Pamuka i Elif Şafak oraz o tym, co odnaleźli w tej metropolii Gustaw Flaubert, Iwan Bunin czy Geert Mak opowiadali również w Dwójce Renata Lis, Agnieszka Aysen Kaim oraz Radosław Madejski.
Posłuchaj całej audycji z cyklu "Miasta pisarzy". Rozmawiała Dorota Gacek.
mr/jp