"Siódemka". Szczerek o kultowej polskiej drodze

Ostatnia aktualizacja: 29.05.2015 10:00
W "Wieczorze autorskim" spotkamy się z Ziemowitem Szczerkiem, by porozmawiać o powieści poświęconej drodze krajowej numer siedem.
W Siódemce Szczerek poddaje wiwisekcji Polskę najpolstszą, samo jej serce, gdzie biją źródła wszystkich jej bolączek i frustracji, matecznik polskiego marazmu, bylejakości i magmy (na zdjęciu fragment okładki książki)
W "Siódemce" Szczerek poddaje wiwisekcji „Polskę najpolstszą”, samo jej serce, gdzie biją źródła wszystkich jej bolączek i frustracji, matecznik polskiego marazmu, bylejakości i magmy (na zdjęciu fragment okładki książki)Foto: materiały promocyjne

Jak opisać tę niezwykłą krainę? Pytanie trudne. Niewielu dotychczas próbowało. "Siódemka" tylko pozornie kpi z prowincji, prowincji leżącej w centrum naszego kraju. To dużo więcej niż żarty napędzane poszerzającymi świadomość wiedźmińskimi eliksirami (tak, tak – nie mogło zabraknąć także wiedźmina). To brutalna, szczera do bólu próba opisu tego, co swojskie, a zarazem bardzo tajemnicze i dotąd niezbadane.

"Siódemka" stanowi podróż przez polskie jądro ciemności, przez kompleksy i fantazje narodowe, przez wieki historii – wędrówkę pełną groteski i przegięcia, napędzaną alkoholem i narkotykami (to wciąż gonzo), ale to przecież jedyny sposób na opisanie bezforemnej polskiej formy.

***

Na audycję "Wieczór autorski" zapraszamy w piątek (29.05) w godzinach 17.30-18.00. Program poprowadzi Katarzyna Nowak.

materiały prasowe wydawnictwa ha!art/bch/mm

Zobacz więcej na temat: KSIĄŻKA literatura polska
Czytaj także

Ziemowit Szczerek o nowej powieści: dotykam istoty Polski

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2015 15:20
- "Siódemka" to droga krajowa nr 7, moja droga ojczysta. To oś Polski, bardziej istotna niż Wisła. Cokolwiek wytworzy się przy "siódemce", to będzie polska istota - mówi pisarz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mordor, czyli niezałatwione sprawy na Wschodzie

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2015 18:00
- Kawałek świata sprzedaje się dzień po dniu. I to się odbije Zachodowi czkawką, zwłaszcza nam, bliskim kuzynom, Słowianom - mówił o Ukrainie reżyser spektaklu "Przyjdzie Mordor i nas zje".
rozwiń zwiń