Tę ostatnią nasz gość uprawia z saksofonistą Wojciechem Psiukiem w ramach duetu Fluent Ensemble. Absolwenci Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina połączyli siły jeszcze podczas studiów, bo zostali do tego... zmuszeni przez sesję egzaminacyjną.
- Przedstawił nas sobie wspólny kolega. Pamiętam, że spotkaliśmy się po raz pierwszy pod Teatrem Wielkim. Przyznam, że miałem wtedy mieszane uczucia co do akordeonu. Z drugiej strony niewiele jest możliwych kameralnych składów z udziałem mojego instrumentu. Może jeszcze kwartet saksofonowy i duet z fortepianem - mówił pół żartem, pół serio Wojciech Psiuk.
- Moje partie w większości naszego repertuaru są zdecydowanie trudniejsze - odgryzł się Paweł Janas. - Zaczęliśmy współpracę od aranżacji bardzo prostych utworów. Potem pojawiały się coraz ciekawsze "przeróbki" i rzeczy pisane specjalnie dla nas. Na taki skład było bowiem bardzo niewiele kompozycji. Dziś, po 7 latach współpracy, nasz repertuar wystarczyłby na 10 płyt. Właśnie zaczęliśmy nagrywać pierwszą - dodał.
Oczywiście dwóch goszczących w Dwójce wirtuozów trudno nazwać debiutantami. Paweł Janas, poza sukcesami w dziedzinie współczesnej kameralistyki, ma też na koncie udział w finale popularnego talent show "Must Be The Music". Dzięki temu wielu Polaków miało okazję zapoznać się nie tylko z talentem młodego akordeonisty, lecz także z nową elektroniczną wersją instrumentu, której Janas stał się swego rodzaju ambasadorem.
W "Five o'clock" wirtuoz pokazywał, jak niezwykłe efekty brzmieniowe można osiągnąć przy użyciu zwykłego akustycznego instrumentu, a wtórował mu kompozytor Wojciech Blecharz. Prowadząca audycję Agata Kwiecińska rozmawiała również z tworzącym nieco bardziej tradycyjną muzykę Krzysztofem Janczakiem.
Program powstał we współpracy z Narodowym Instytutem Audiowizualnym.
mm/mc