"Gurume manga" to osobna kategoria komiksowa, powstała, jak nietrudno się domyślić, w Japonii. Od lat 80. rysowanie perypetii smakoszy i dyskusje o charakterze jedzenia prowadzone przez rysowników są stałą częścią japońskiej kultury popularnej. – Rynek komiksów japońskich jest bardzo duży. Stanowi jedną trzecią całego rynku wydawniczego Japonii – powiedziała Magdalena Tomaszewska-Bolałek. – Znajdziemy tam wszystkie gatunki opowieści, od komiksów dla dzieci do publikacji dla dorosłych, opowieści sensacyjne, komiksowe wersje literatury pięknej i wreszcie komiks kulinarny – opowiadała.
Słowo "gurume" pochodzi od słów "gourmand" lub "gourmet" odnoszących się do smakoszostwa. – Japończycy od wieków interesowali się jedzeniem – mówiła japonistka. – To kraj, w którym bardzo wcześnie pojawiły się książki dotyczące sposobów przygotowania, podawania i aranżacji potraw. Boom komiksów kulinarnych nastąpił tam w latach 80. XX w. Oczywiście jedzenie pojawiało się już wcześniej w historiach obrazkowych, ale nie pełniło ono tam nadrzędnej roli. "Gurume manga" uczyniła z jedzenia jeszcze większą celebrację – dodała.
Gość audycji "Droga przez mąkę" jest autorką książek "Tradycje kulinarne Japonii" i "Japońskie słodycze". Ta druga publikacja jako pierwsza polska książka kucharska otrzymała paryską nagrodę Gourmand World Cookbook Award.
***
Prócz tego w audycji m.in. rozmowa z Tomaszem Koleckim-Majewiczem o największych winach Australii i recenzja najnowszej książki kucharskiej Agnieszki Maciąg.
Audycję prowadził Łukasz Modelski.
mc/ei