"Śnieżka" a problemy współczesnego świata...

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2013 11:55
Dawno, dawno temu ludzie opowiadali bajki. Zapewniali sobie w ten sposób rozrywkę, przekazywali obraz świata, uczyli się i przestrzegali. W "Rozmowach po zmroku" porozmawiamy na temat zainteresowania twórców filmowych tematyką bajek.
Kadr z filmu Śnieżka w reż. Pablo Bergera
Kadr z filmu "Śnieżka" w reż. Pablo BergeraFoto: mat. dystrybutora

Punktem wyjścia do dyskusji będzie najnowsze dzieło Pablo Bergera "Śnieżka", które jest bez wątpienia najbardziej oryginalną i alternatywną wersją bajki braci Grimm, jaka dotychczas powstała.

Film jest czarno-biały i niemy. Jak mówi reżyser filmu: "Śnieżka to film zmysłów. Oglądając go, widz powinien czuć, nie myśleć. Ta historia porywa obrazami i muzyką. To święto sztuki filmowej, hołd dla niej i doświadczenie oczyszczające. Śnieżka to podróż w czasie. (...) "Śnieżka" to baśń opowiedziana obrazami. Wydobywa z widzów ukryte w nich dziecko. Na sali kinowej zasiądą nie w fotelach, a na moim kolanie. I wysłuchają opowieści pełnej magii, grozy i dramatu, ale i czarnego humoru.

Czym dziś jest bajka? Czy za jej pomocą można wciąż przekazywać ważne treści? Czy jej adresatami są już tylko dzieci, czy też mamy z nią do czynienia częściej niż myślimy? O tym w "Rozmowach po zmroku" porozmawiają Małgorzata Litwinowicz - opowiadacz Stowarzyszenia "Grupa Studnia O" i prof. Przemysław Czapliński - literaturoznawca z Uniwersytetu Adama Mickiewicza.
Na audycję zaprasza Michał Nowak.

20 sierpnia (wtorek), godz. 22.00

Zobacz więcej na temat: bajki FILM
Czytaj także

Literackie problemy z rozmiarem

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2013 19:32
– Im coś bardziej robi się olbrzymie, tym bardziej jest skazane na wyginięcie. Stanowi to obraz dekadencji i zapowiada zagładę danego wynalazku bądź gatunku – mówił w Dwójce Jan Gondowicz,
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stalinowska codzienność od kuchni

Ostatnia aktualizacja: 15.08.2013 15:30
- W połowie lat 30. publiczne oblizywanie się na widok pożądanych towarów miało w sobie coś z konsumpcjonistycznej pornografii. Przedmiotami pożądania były głównie produkty żywnościowe - napisała w książce "Życie codzienne pod rządami Stalina" Sheila Fitzpatrick.
rozwiń zwiń