Kwadrans bez muzyki - Zima w małym miasteczku 2019/01/29 15:00

"Zima w małym miasteczku" Maksymiliana Gierymskiego jeszcze w tym roku będzie prezentowana w krakowskich Sukiennicach! Chodzi o płótno odnalezione pod koniec 2017 roku, które zaginęło w czasie II wojny światowej i przez lata figurowało na ministerialnej liście strat. Obraz uważany za jeden z najcenniejszych spośród zrabowanych z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie przechowywano w złych warunkach, a dodatkowo - był zwinięty w rulon. Konserwatorom udało się już usunąć deformacje, ale teraz przed nimi wzmocnienie oryginalnego podobrazia, uzupełnienie ubytków. Muzeum Narodowe w Krakowie kupiło obraz Gierymskiego w 1938 roku. Na początku II wojny dzieło zarekwirowano i przewieziono do siedziby Generalnego Gubernatorstwa w budynku Akademii Górniczo-Hutniczej. Dzieło było ozdobą gabinetu Kajetana Muehlmanna, odpowiedzialnego wówczas za wywożenie dzieł sztuki oraz Friedricha-Wilhelma Kruegera, dowódcy SS. W 1945 roku pokój, w którym wisiała "Zima w małym miasteczku" został spalony, samego obrazu jednak wówczas nie znaleziono i następnie uznano za stratę wojenną. Obraz znaleziono pod koniec 2007 roku w Krakowie. Policjanci przejęli je na parkingu jednej z galerii handlowych. Małżeństwo, które przywłaszczyło dzieło Maksymiliana Gierymskiego zostało skazane na karę więzienia w zawieszeniu na rok i pięćset złotych grzywny. Przed sądem twierdzili, że znaleźli go w rzeczach odziedziczonych po babci. Do płótna dołączona jednak była kartka z napisem "Oddać do Muzeum Narodowego". Tę wiadomość postanowili zignorować. Maksymilian Gierymski jest uznawany za jednego z najwybitniejszych pejzażystów wywodzących się ze szkoły monachijskiej. W dorobku artysty jest około 100 dzieł.