205:54 2021_01_09_15_00_05_PR2_Dwie do setki.mp3 Jerzy Wasowski i Jeremi Przybora w Polskim Radiu (Dwie do setki/Dwójka)
W czasach dwudziestolecia międzywojennego pracowali w Polskim Radiu. Historia ich spotkania wiąże się z falami eteru zamkniętej na początku września 1939 roku rozgłośni warszawskiej. - Dzień 5 września przespałem cały i część nocy, tak mi się dyżury układały, i nie słyszałem wezwania Umiastowskiego do mężczyzn o opuszczenie Warszawy - wspominał w archiwalnym nagraniu Jerzy Wasowski. - Poszedłem sobie piechotką do rozgłośni, nie wiedząc co się dzieje, a w nocy przestało funkcjonować radio. Przyszedłem rano i zastałem rozgłośnię otwartą i pustą.
Tego samego dnia stolicę opuścił Jeremi Przybora. - 6 września zawiadomiono mnie o zadecydowanej na tę noc likwidacji rozgłośni warszawskiej, w której pracowałem jako spiker. W nocy z 6 na 7 na apel osławionego pułkownika Umiastowskiego wyruszyłem na piechotę na wschód - opowiadał. - Moja ewakuacja nie była daleka, skończyła się już w Celestynowie, bo właśnie w Celestynowie usłyszałem ku mojemu zdumieniu i radości – bo przecież byłem przekonany, że radio już nie istnieje – sygnał Warszawy II. Ten sygnał potraktowałem jako wezwanie do powrotu. Jak gdyby nieznany mi Jerzy Wasowski wzywał mnie, nieznanego sobie jeszcze wtedy Jeremiego Przyborę do powrotu do Warszawy i do radia.
Czytaj także:
W 1948 roku spotkali się ponownie: Jeremi Przybora przygotowywał wówczas cykl radiowych audycji Teatr Uniwersalny Eterek i zaproponował Jerzemu Wasowskiemu napisanie muzyki. Dziesięć lat później stworzyli słynny Kabaret Starszych Panów, emitowany w Telewizji Polskiej. Niemal równolegle z programem telewizyjnym w 1958 roku rozpoczęli emisje radiowych audycji kabaretu.
Teksty i muzyka duetu Przybora-Wasowski do dziś zaskakują wielopoziomowością i kunsztem, o czym opowiadał pianista i pedagog Bogdan Hołownia. - Jeżeli słyszę, że pan Jeremi Przybora pisze "na wypadek, gdyby to nie skończyło się małżeństwem, napisz proszę mi piosenkę moich marzeń", od razu zwracam uwagę, że ja sam bym nie wymyślił czegoś takiego - podkreślił. - To jest podarunek od pana Jeremiego. Poza tym, jak przyglądam się nutom, to to jest mnóstwo podarków ze strony pana Jerzego również. Myślę sobie, że słyszałem już tę piosenkę, ale jak słyszę pięć razy, to myślę: tam z tyłu coś się dzieje, czego ja wcześniej nie słyszałem. I człowiek idzie w głąb rzeczy - dodał muzyk.
Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski. Giganci artyzmu rozrywki
Roman Dziewoński, syn Edwarda "Dudka" Dziewońskiego przytoczył anegdotę z radiowego wywiadu z Jerzym Wasowskim. - Zapytano go czy bardziej czuje się piosenkarzem czy aktorem, czy też kompozytorem – występował po wojnie jako aktor na scenie dzisiejszego Teatru Powszechnego. Odpowiedział, że trudno nazwać człowieka, który parę razy w życiu gonił tramwaj biegaczem. Natomiast, jeżeli chodzi o aktorstwo to raczej nie, a on uważa się za kompozytora dla aktora.
Źródło: StacyjkaZdroj/Kabaret Starszych Panów Edward Dziewoński "Piosenka Dosmucacza"
Dzięki Kabaretowi Starszych Panów Przybora i Wasowski w połowie XX wieku zostali uznani za twórców rozrywki telewizyjnej. W programach Kabaretu występowali m.in. Zofia Kucówna, Aleksandra Śląska, Edward Dziewoński, Wiesław Gołas i Wiesław Michnikowski.
Prace w Kabarecie wspominała w audycji także Barbara Krafftówna, a z radiowych taśm archiwalnych przypomnieliśmy wypowiedzi bohaterów audycji i szerokiego grona ich współpracowników m.in. Ireny Kwiatkowskiej, Kaliny Jędrusik czy Bohdana Łazuki.
***
Tytuł audycji: Dwie do setki
Prowadzili: Beata Kwiatkowska i Andrzej Sułek
Goście: Roman Dziewoński (autor trzech książek poświęconych kabaretowi Starszych Panów) i Bogdan Hołownia (pianista, z Lorą Szafran nagrał płytę Droga do Ciebie z piosenkami Wasowskiego i Przybory).
Data emisji: 9.01.2021
Godzina emisji: 15.00