"Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale" Wojciecha Bogusławskiego - ukochana sztuka Polaków

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2023 22:00
- To wybór oczywisty. "Krakowiaków i Górali" nie mogło zabraknąć na liście prof. Zbigniewa Raszewskiego, który był wybitnym znawcą i biografem Wojciecha Bogusławskiego. To najważniejsza i najwspanialsza jego sztuka, a każde dzieło ma swój żywot popremierowy i trwanie w tradycji. "Krakowiaki" wielokrotnie wracały w ważnych momentach naszej historii, Polacy kochają tę sztukę - mówił w Dwójce prof. Jarosław Kilian.
Spektakl operowy Krakowiacy i Górale Wojciecha Bogusławskiego i Jana Stefaniego w reżyserii Barbary Wiśniewskiej; na zdjęciu: Karolina Finus, Aleksander Zuchowicz, Łukasz Rosiak. Wrocław, 09.11.2017
Spektakl operowy "Krakowiacy i Górale" Wojciecha Bogusławskiego i Jana Stefaniego w reżyserii Barbary Wiśniewskiej; na zdjęciu: Karolina Finus, Aleksander Zuchowicz, Łukasz Rosiak. Wrocław, 09.11.2017Foto: Krzysztof Zatycki / Forum
  • Premiera "Krakowiaków i Górali", opery - albo, jak pisali niektórzy, wodewilu czy śpiewogry - Wojciecha Bogusławskiego z muzyką Jana Stefaniego, wystawiona w teatrze przy dzisiejszym placu Krasińskich 1 marca 1794 roku, przeszła do legendy historyczno-teatralnej.
  • Spektakl, grany wówczas pod tytułem "Cud, czyli Krakowiaki i Górale", wyprowadził publiczność na ulice.
  • O jego szczególnej wymowie, charakterze i tym, dlaczego znalazł się na liście 20 dramatów wskazanych jako najistotniejsze przez Zbigniewa Raszewskiego, opowiedział reżyser, historyk sztuki - prof. Jarosław Kilian.

"Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale" to ukochana sztuka Polaków

U ojca duchowego i patrona Instytutu Teatralnego musiało się znaleźć miejsce dla Wojciecha Bogusławskiego, ojca i patrona polskiego teatru narodowego. W 2015 roku prof. Jarosław Kilian wyreżyserował spektakl "Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale" w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. - "Krakowiaków i Górali" nie mogło zabraknąć na liście prof. Zbigniewa Raszewskiego, który był wybitnym znawcą i biografem Wojciecha Bogusławskiego. To najważniejsza i najwspanialsza jego sztuka, a każde dzieło ma swój żywot popremierowy i trwanie w tradycji. "Krakowiaki" wielokrotnie wracały w ważnych momentach naszej historii, Polacy kochają tę sztukę - podkreślił.

Leon Schiller i "Krakowiacy" "ku pokrzepieniu serc" w 1946 roku

Premiera odbyła się 1 marca 1794 roku, w czasie pomiędzy II a III rozbiorem Polski, tuż przed insurekcją kościuszkowską. - Wtedy zwykle grywano niewielką liczbę przedstawień. Potem "Krakowiaki" wracały i żyły w tradycji śpiewanej, powracały te przeboje skomponowane przez Jana Stefaniego, a potem również przez Karola Kurpińskiego. Wielkim wskrzesicielem tradycji tej sztuki był Leon Schiller, który ponownie wystawił je w 1946 roku. To przedstawienie miało dodać otuchy, było "ku pokrzepieniu serc", zostało triumfalnie przyjęte przez publiczność - powiedział Jarosław Kilian.

Pierwsza polska opera narodowa

Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale, wodewil autorstwa Wojciecha Bogusławskiego z muzyką Jana Stefaniego, wystawiony po raz pierwszy prawdopodobnie 1 marca 1794 r. w Teatrze Narodowym w Warszawie, uchodzi za pierwszą polską operę narodową. Jej akcja rozgrywa się w podkrakowskiej Mogile i koncentruje się wokół sporu tytułowych Krakowiaków i Górali, którego tłem jest historia miłosna.


Posłuchaj
29:19 2023_09_26 21_30_46_PR2_Rozmowy_po_zmroku.mp3 "Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale" Wojciecha Bogusławskiego - ukochana sztuka Polaków (Dramaty polskie. Wybrał Z. Raszewski/Dwójka)

 

Cykl "Dramaty polskie. Wybrał Zbigniew Raszewski" powstał z okazji 20-lecia Instytutu Teatralnego. Sięgamy w nim do dramatów wskazanych przez Zbigniewa Raszewskiego - patrona instytutu - jako najważniejszych w polskiej literaturze dramatycznej.

Warto przypomnieć, że lista, o której mówimy, powstała w latach 70. XX wieku, a po raz pierwszy została opublikowana już po śmierci Raszewskiego, w 2004 roku, w "Raptularzu", czyli dzienniku tego znakomitego historyka teatru. Sięgamy do genezy tych dramatów, historii ich wystawień na polskich scenach, ale też sprawdzamy, jak one rezonują we współczesnym życiu teatralnym.

***

Tytuł audycji: "Dramaty polskie. Wybrał Zbigniew Raszewski" (pasmo "Rozmowy po zmroku")

Prowadziła: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Gość: prof. Jarosław Kilian (reżyser, historyk sztuki)

Data emisji: 26.09.2023

Godzina emisji: 21.30

mo

Czytaj także

Rafał Węgrzyniak: głównym tematem twórczości Gabrieli Zapolskiej była kobiecość

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2023 22:00
- Jeden z pamflecistów już na samym początku twórczości Gabrieli Zapolskiej stwierdził, że uczyniła ona sztandar ze spódnicy. Sytuacja kobiet, stosunek mężczyzn do kobiet - w zasadzie przez całe życie krążyła wokół tych spraw. Była przy tym bardzo bezkompromisowa w formułowaniu pewnych ocen - mówił w Dwójce Rafał Węgrzyniak, historyk i krytyk teatru.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Małżeństwo z kalendarza" Franciszka Bohomolca - walka fraka z kontuszem

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2023 22:00
- Bohomolec miał już pewne doświadczenie, bo pisał dla Collegium Nobilium, czyli teatru prowadzonego przez pijarów w Warszawie. Były to bardzo udane sztuki. Zainspirowany przez Stanisława Augusta napisał opartą na prostym pomyśle komedię "Małżeństwo z kalendarza" - mówił Rafał Węgrzyniak w pierwszej po wakacyjnej przerwie audycji z cyklu "Dramaty polskie. Wybrał Zbigniew Raszewski."
rozwiń zwiń