- Michał Bałucki był XIX-wiecznym dziennikarzem, publicystą i powieściopisarzem, ale przede wszystkim komediopisarzem.
- Przez lata jego sztuki były chętnie wystawiane w teatrach i dobrze przyjmowane przez publiczność i krytykę. Można je zaklasyfikować jako dzieła z pogranicza komedii i farsy.
- O tym autorze oraz o jednym z jego najbardziej znanych dzieł - komedii "Grube ryby" - mówiliśmy w audycji z cyklu "Dramaty polskie. Wybrał Zbigniew Raszewski".
Michał Bałucki to klasyk komedii. Nie tak znany jak Fredro i nie tak innowacyjny jak choćby Zapolska, ale bardzo ważny.
Epoka Bałuckiego w teatrze
- Można w zasadzie powiedzieć, że w latach 70. XIX wieku zastąpił Aleksandra Fredrę w roli tego najpopularniejszego komediopisarza. Był przez pewien czas królem repertuaru. Sprawił, że Fredro zaczął być traktowany jako twórca klasyczny, co oznacza na przykład, że grano go w kostiumach historycznych, a nie współczesnych. Natomiast Bałucki był tym współczesnym komediopisarzem, który portretował tych ludzi, których ówczesna widownia znała z ulicy - tłumaczył dr Jarosław Cymerman, teatrolog i literaturoznawca.
Zanim Michał Bałucki odniósł sukces jako komediopisarz, zajmował się także dziennikarstwem, publicystyką i powieściopisarstwem. Można więc powiedzieć, że był typowym reprezentantem pokolenia pozytywistów.
"Grube ryby" - sztuka wciąż aktualna?
W dorobku Michała Bałuckiego jedną z najbardziej popularnych komedii są "Grube ryby" (1881). Autor w satyryczny sposób atakował w niej galicyjską arystokrację, a także wykpiwał zapatrzone w nią mieszczaństwo.
Gruba ryba to według Wistowskiego - jednego z bohaterów utworu - "w ogóle każdy człowiek nieżonaty, z majątkiem, z wyrobioną pozycją w świecie, który może żonie zapewnić dobry los, piękne utrzymanie, słowem to co nazywamy dobrą partią".
29:12 2023_11_28 21_30_06_PR2_Rozmowy_po_zmroku.mp3 Michał Bałucki i jego "Grube ryby" (Dramaty polskie. Wybrał Zbigniew Raszewski/Dwójka)
Dziś dramat Bałuckiego jest wciąż dobrze znany i nadal jest wystawiany, choć na pewno nie tak chętnie, jak 70 czy 50 lat temu. W audycji zastanawialiśmy się, czy "Grube ryby" nawiązują do aktualnych problemów i mogą zainteresować współczesną publiczność.
20-lecie Instytutu Teatralnego
Cykl "Dramaty polskie. Wybrał Zbigniew Raszewski" powstał z okazji 20-lecia Instytutu Teatralnego. Sięgamy w nim do dramatów wskazanych przez Zbigniewa Raszewskiego - patrona instytutu - jako najważniejszych w polskiej literaturze dramatycznej.
Warto przypomnieć, że lista, o której mówimy, powstała w latach 70. XX wieku, a po raz pierwszy została opublikowana już po śmierci Raszewskiego, w 2004 roku, w "Raptularzu", czyli dzienniku tego znakomitego historyka teatru. Sięgamy do genezy tych dramatów, historii ich wystawień na polskich scenach, ale też sprawdzamy, jak one rezonują we współczesnym życiu teatralnym.
***
Tytuł audycji: Dramaty polskie. Wybrał Zbigniew Raszewski (pasmo "Rozmowy po zmroku")
Prowadziła: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek
Goście: dr Jarosław Cymerman (teatrolog, literaturoznawca, zastępca dyrektora Instytutu Teatralnego im. Z. Raszewskiego ds. programowych) i Redbad Klynstra-Komarnicki (aktor, reżyser, dyrektor Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie)
Data emisji: 28.11.2023
Godz. emisji: 21.30
pg