"Jestem wyznawcą Brunona Schulza". Stulecie urodzin Jerzego Ficowskiego

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2024 12:00
Mawiał o sobie, że "jest nie tyle znawcą, co wyznawcą Brunona Schulza". Ponadto biografem i "olśnionym badaczem" wielkiego drohobyczanina. Jerzy Ficowski - znakomity poeta, eseista, tłumacz - obchodziłby setne urodziny. Z Jakubem Ekierem i Piotrem Sommerem przypomnieliśmy sylwetkę tego wybitnego twórcy i jednego z największych poetów II połowy XX wieku.
Jerzy Ficowski podczas wręczenia Nagrody Literackiej im. Władysława Reymonta Za twórczość całego życia w 2006 roku.
Jerzy Ficowski podczas wręczenia Nagrody Literackiej im. Władysława Reymonta "Za twórczość całego życia" w 2006 roku. Foto: Szymon Pulcyn/PAP

Jerzy Ficowski przez długi czas był rozpoznawalny przede wszystkim jako główny polski "cyganolog", tłumacz wierszy Papuszy, badacz prozy Schulza czy autor kilku szlagierów, choćby "Jadą wozy kolorowe". Był znawcą folkloru żydowskiego i cygańskiego, wielojęzycznym tłumaczem. To on przyczynił się do ocalenia pamięci o Brunonie Schulzu czy Witoldzie Wojtkiewiczu.

Posłuchaj
32:41 _PR2 (mp3) 2024_09_04-21-30-04.mp3 "Jestem wyznawcą Brunona Schulza" - stulecie urodzin Jerzego Ficowskiego (Rozmowy po zmroku/ Dwójka)

"Jadą wozy kolorowe"

"Wydaje mi się, że muzą poezji Ficowskiego jest Mnemozyne, czyli, wyrażając się mniej górnolotnie - pamięć. Mamy gorzką świadomość, że żadne, najbardziej nawet przejmujące i szlachetne pisanie nie może uratować świata ani nawet jednej ludzkiej istoty" - pisał w 1981 roku Zbigniew Herbert.

Przez cały czas Jerzy Ficowski pisał i publikował poezję, choćby wstrząsający tom "Odczytanie popiołów" o Zagładzie czy "Śmierć jednorożca", "Errata", po ostatnie - "Zawczas z poniewczasem" i "Pantareja". - Po II wojnie nauczyłem się ich języka. Zacząłem z nimi wędrować i wszedłem głębiej w ich życie - mówił w archiwalnej audycji Jerzy Ficowski, autor m.in. książki "Cyganie na polskich drogach", o swojej fascynacji kulturą Romów.

Jakub Ekier: uważam Ficowskiego za jednego z moich największych mistrzów  poetyckich

- Jerzy Ficowski był dla mnie przede wszystkim poetą. Uważam, że w jakiś sposób ucierpiał na przyjmowaniu innych ról, np. biografa, etnografa, popularyzatora etnografii lub reportera. Myślę, że to wszystko karmiło jego wiersze. Był osobowością, która nie byłaby sobą, gdyby nie wskakiwała w inne role. Niejednokrotnie wynikało to z poczucia obowiązku. Wytyczanie sobie samodzielnie zadań etycznych, Ficowski rozpoczął przecież od napisania raportu dla IPN o zagładzie Cyganów - mówił w Dwójce Jakub Ekier, poeta tłumacz i eseista. - Uważam Ficowskiego za jednego z moich największych mistrzów poetyckich - dodał. 

Wiele wcieleń Jerzego Ficowskiego

- Ficowskiego znamy z wielu wcieleń. Jest ich naprawdę sporo jak na jednego człowieka. Żadne z nich nie miałoby takiego znaczenia i nie byłoby tak spełnione, gdyby Ficowski nie był poetą. Sugestie, że nie widział, co z sobą zrobić i dlatego ruszał w tak wielu różnych kierunkach, są kompletnie odrzeczne - zaznaczał w rozmowie Piotr Sommer, poeta, tłumacz, eseista i edytor. - Wiersz decyduje o tym, kim się jest. Ficowski chyba nawet mówił kiedyś, ze żadnych wcieleń i prac dodatkowych nie mógłby podejmować, nie pisząc wierszy - zaznaczył. 

Czytaj także:

"Mama urodziła mnie po raz drugi"

Poeta opowiadał przed mikrofonem Polskiego Radia, że w czasie okupacji miał "bardzo dobre dokumenty", które załatwiła mu jego matka. Według tych fikcyjnych papierów nastoletni Jerzy Ficowski był pracownikiem warsztatu samochodowego przejętego przez Niemców do napraw samochodów Wehrmachtu. - Ta legitymacja była jedną z najlepszych, jaką można było mieć. Tylko że przy łapance ona nie miała żadnego znaczenia - wspominał.

Polski "cyganolog"

Punktem przełomowym w życiu Ficowskiego było zamieszczenie w prasie apelu do ludzi, którzy byli świadkami prześladowań Cyganów w czasie wojny. Na apel dostał szereg odpowiedzi, w tym od człowieka, który twierdził, że przyjaźnił się z Cyganami.

Ukrywając się przed Informacją Wojskową, poeta dołączył do cygańskich taborów przemierzających północną i zachodnią Polskę. Podając się za bratanka swego towarzysza podróży, stopniowo zaczął zdobywać zaufanie nieufnych wobec obcych Romów.

Mowa Romów i Papusza

Nauczył się mówić w kilku cygańskich dialektach, poznał zwyczaje i romanipen - kodeks obyczajowy Romów. Podczas jednego z wieczorów przy ognisku poznał spontanicznie układającą wiersze i pieśni Cygankę Papuszę. Oszołomiony jej talentem namówił ją do wydania kilku tomików poezji.

"Solidarność" i opozycja

W czasie stanu wojennego współpracował z "Solidarnością". Wielokrotnie podkreślał, że chce żyć w wolnym świecie. W latach 80. dwukrotnie wyjechał do Izraela i Wielkiej Brytanii w celu prowadzenia badań nad kulturą żydowską.

Jego praca została doceniona - w 1986 roku otrzymał nagrodę literacką "Kacetnik" za twórczość "poświęconą ratowaniu pamięci Żydów". Ponadto został uhonorowany przez rząd londyński Medalem Wojska.

Po transformacji ustrojowej poświęcił się badaniom nad literaturą i malarstwem. W 2004 roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Jerzy Ficowski odszedł 9 maja 2006 r. w swoim domu letnim w Wildze. Kilka godzin przed śmiercią powiedział przez telefon żonie, że właśnie spacerował po lesie, słuchał śpiewu ptaków i jest szczęśliwy.

***

Tytuł audycji: Rozmowy po zmroku

Prowadziła: Małgorzata Szymankiewicz

Data emisji: 4.09.2024

Godz. emisji: 19.30

IAR/ PR Historia/ zch/pg/wmkor

Czytaj także

"Słowo" – reportaż Janusza Deblessema

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2024 14:19
W cyklu "Bez fikcji" przypomnieliśmy reportaż Janusza Deblessema z 1992 roku pt. Słowo. To dźwiękowa opowieść o solidarności przez wielkie i małe "s".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Cel pisania polega na tym, że wierzy się w zbawienie ludzi". Czesław Miłosz u kresu życia

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2024 11:00
- Szukam nowego języka, którym można byłoby mówić o religii. Poezja nie jest zastępstwem religii, ale może prowadzić na pewną granicę trudnego myślenia o budowie wszechświata. Jest siłą napędową do myślenia religijnego - mówił Czesław Miłosz w archiwalnym wywiadzie, przeprowadzonym z okazji wydania tomu "Druga przestrzeń" (2002), w którym znalazł się "Traktat teologiczny".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Świadectwo" - reportaż Joanny Bogusławskiej

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2024 18:00
Ryszard Zieliński miał osiem lat, kiedy wybuchła II wojna światowa. Jego ojciec pracował na terenie warszawskiego getta. Wyprowadził stamtąd żydowskie małżeństwo Paulinę i Kazimierza Berków. Zapraszamy na reportaż Joanny Bogusławskiej pt. "Świadectwo", który opowiada o tej niesamowitej historii.
rozwiń zwiń