– Spektakle realizowane w teatrze są rodzajem kompromisu między reżyserem a dyrektorem teatru – mówi w Czwórce Piotr Ratajczak, reżyser sztuki "I będą święta", wystawianej na deskach Teatru Konsekwentnego. Tym razem potrzeba wystawienia spektaklu była tak wielka, że autorzy dogadali się z Teatrem Konsekwentnym, który udostępnił deski swojej sceny. A temat monologu jest trudny. 35-letnia kobieta czeka rano na smsa od męża: "Doleciałem". Tym razem jednak telefon milczy.
– Ta sztuka dotyka kilku spraw, ale głównie rozpaczy kobiety, która straciła męża i rozlicza się teraz ze swoim życiem – opowiada Ratajczak. – Inną sprawą jest to, że mąż był osobą publiczną, więc kobieta jest zobligowana przez media, by publicznie grać rolę wdowy.
I choć jasno określone są wzorce zachowań, których powinna trzymać się "podręcznikowa wdowa", i tego od bohaterki sztuki oczekuje społeczeństwo, jej sama nie do końca to odpowiada. – To było bardzo trudne zadanie – wspomina Agnieszka Przepiórska, która gra w "I będą święta" główną rolę. – Można się jednak do niego przygotować, na przykład rozmawiając z ludźmi, czytając mnóstwo blogów i for internetowych na temat odreagowywania śmierci bliskich.
Odniesienia w sztuce do katastrofy smoleńskiej są ewidentne. Posłuchaj całej rozmowy z Agnieszką Przepiórską i Piotrem Ratajczakiem z audycji "Stacja Kultura".