Franciszek Kalina (Ireneusz Czop) po latach emigracji przyjeżdża do Polski, zaalarmowany wiadomością, że jego młodszy brat (Maciej Stuhr) popadł w konflikt z mieszkańcami swojej wsi. Po przyjeździe odkrywa, że przyczyną jest mroczna tajemnica sprzed lat. Skłóceni od lat bracia próbują dojść prawdy. Prowadzone przez nich śledztwo zaostrza konflikt, który przeradza się w otwartą agresję. Ujawniona tajemnica odciśnie tragiczne piętno na życiu braci i ich sąsiadów.
"Pokłosie" do kin trafi już w listopadzie. Wcześniej podzieliło już widzów podczas Festiwalu w Gdyni. Forma nie do każdego trafiła, ale wszyscy byli zgodni: ważne, że ktoś w polskim kinie poruszył ten temat.
Pasikowski opowiada o mordzie w Jedwabnem trochę w poetyce westernu, a trochę thrillera. - To jest obraz współczesny, nie ma tam żadnych retrospekcji. Mówi o ludziach, którzy dokopują się do prawy i to ich przerasta - opowiada Jacek Wakar.
>>> Posłuchaj rozmowy krytyków o "Pokłosiu"
O "Pokłosiu" jakiś czas temu rozmawiali w Dwójce krytycy filmowi - Tadeusz Sobolewski, ks. Andrzej Luter oraz przytoczony Jacek Wakar. Zwracali wtedy uwagę, że zmienia się w polskim kinie stosunek do historii. Być może zaczynamy dojrzewać do mówienia o niej bez lęku o to, jak wypadniemy jako społeczność.
- "Pokłosie" to obraz nie do końca spełniony - ocenił Tadeusz Sobolewski. - Imponuje jednak sposób, w jaki Pasikowski się boryka z tym problemem, jak szuka dla niego formy, która by do ludzi trafiła.
W filmie występują: Maciej Stuhr, Ireneusz Czop, Jerzy Radziwiłowicz, Danuta Szaflarska, Zbigniew Zamachowski, Zuzana Fialova i Andrzej Mastalerz. Za reżyserię i scenariusz odpowiada Władysław Pasikowski, scenografią zajął się Allan Starski, zdjęcia realizował Paweł Edelman.
>>> Operator filmu Paweł Edelman o "Pokłosiu"
Władysław Pasikowski zdobył w tym roku Nagrodę Dziennikarzy na 37. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych W Gdyni. Ogólnopolska premiera "Pokłosia" odbędzie się 9 listopada.
usc/ fot.Apple Film Production/Marcin Makowski, dystr. Monolith Films