Aktorzy o Jedwabnem? O Smoleńsku?!

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2012 11:50
Maciej Stuhr komentujący krytyczne głosy o "Pokłosiu". Marian Opania odmawiający udziału w filmie o katastrofie smoleńskiej ze względów światopoglądowych. Wolno aktorom mówić, co myślą?
Audio
Maciej Stuhr w filmie Pokłosie Wł. Pasikowskiego
Maciej Stuhr w filmie "Pokłosie" Wł. Pasikowskiego Foto: mat. prasowe

– To jest tak: jeśli ktoś nie chce głośno powiedzieć: "Aktorze, nie masz prawa mieć własnych poglądów”, robi to pośrednio, uderza go za to, że jest… słaby z historii – komentowała Bożena Janicka w Dwójce głośną sprawę Macieja Stuhra, który wypowiadając się na temat ostrej krytyki pod adresem "Pokłosia", pomylił fakty historyczne dotyczące początków państwa polskiego. Takie zachowanie to wyraz tchórzostwa, podkreślała krytyczka. Ma ono odsłonić jeszcze jedno: tak naprawdę atakuje się film. Zdyskredytowanie aktora odgrywającego główną, kontrowersyjną dla wielu, rolę to prosty chwyt retoryczny: generalizujący, wykluczający jakąkolwiek dyskusję – mówili goście Dwójkowych "Rozmów po zmroku". Nie chodzi tu przecież o dbałość o wiedzę na temat pierwszych bitew naszej historii – chodzi o historię najnowszą, o problem pamięci, winy i krzywdy.
Punktem wyjścia Dwójkowej dyskusji była zarówno mediana burza wokół filmu "Pokłosie", jak i zamieszanie wywołane wypowiedziami Mariana Opani, który odmawiał swego udziału w filmie o katastrofie smoleńskiej ze względów światopoglądowych.
W audycji, do której wysłuchania zapraszamy, mówiono między innymi o tym, jakie mechanizmy powodują, że odbiór dzieł sztuki (przede wszystkim filmowych) bywa w przestrzeni publicznej bezpośrednio odnoszony do rzeczywistości. Czy ktoś, zagrawszy zły charakter, musi się obawiać, już w życiu realnym, jakiś nieprzyjemności za złe prowadzenie się? Pytanie wydaje się retoryczne, wszak to dawni widzowie mieli czasem trudność w odróżnieniu sztuki od rzeczywistości. Jednak czy aktor, który jest nośnikiem znaczeń danej fabuły, nie powinien zachować swoistą neutralność?
Gośćmi Jacka Wakara byli: Bożena Janicka, krytyczka filmowa, dr Jarosław Kuisz – redaktor naczelny Kultury Liberalnej oraz dr Tomasz Maślanka - socjolog kultury z Uniwersytetu Warszawskiego.

Czytaj także

Janda banalizuje Danutę W.?

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2012 09:06
– Ten tekst pozostawia wiele możliwości opowiedzenia go na różne sposoby, ale Krystyna Janda zmierza w stronę większego banału niż ten zawarty w wspomnieniach – oceniał głośny monodram "Danuta W." Przemysław Skrzydelski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Miłość w godzinie próby

Ostatnia aktualizacja: 05.11.2012 11:33
Choroba, starość, eutanazja - Michael Haneke nie unika tematów trudnych. Traktuje widza poważnie i wprowadza go niepostrzeżenie do wnętrza historii, tak, aby była ona możliwa do udźwignięcia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Thomas Bernhard o cyrku życia

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2012 20:00
Jedną z nowości teatralnych, o której dyskutowaliśmy w środowym "Sezonie na Dwójkę", była "Siła przyzwyczajenia" z warszawskiego Teatru Ateneum, spektakl według dramatu głośnego austriackiego twórcy.
rozwiń zwiń