"Ja jestem kamerą". Literatura według Isherwooda

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2013 12:00
Bohaterem "Rozmów po zmroku" był znany angielskojęzyczny pisarz i dramaturg Christopher Isherwood, autor m.in. powieści "Samotny mężczyzna".
Audio
  • "Ja jestem kamerą”. Literatura według Isherwooda/Rozmowa ze znawcą twórczości Christophera Isherwooda, Piotrem Olańskim/Audycja prowadzona przez Annę Lisiecką i Witolda Malesę/Rozmowy po zmroku/Dwójka
Christopher Isherwood:
Christopher Isherwood: Foto: Allan Warren/Wikipedia, domena publiczna

Niestety, w Polsce jego nazwisko nie jest zbyt rozpoznawalne, o wiele większą popularnością cieszą się filmy oparte na jego książkach i scenariuszach. Jest on między innymi autorem opowiadań zebranych w tomie "Pożegnanie z Berlinem", będących kanwą scenariusza filmu Boba Fosse'a "Kabaret", oraz niedawno sfilmowanej powieści "Samotny mężczyzna".

Gość radiowej Dwójki, znawca twórczości Christophera Isherwooda, Piotr Olański, wspominał, że pisarz wybrał sobie za swoją drugą ojczyznę Kalifornię. Bardzo szybko się z nią utożsamił, a ona „do niego przemówiła, choć pierwsze dni były dość nieprzyjazne”. O początkach swojej aklimatyzacji wspominał w swoim dzienniku.

Piotr Olański opowiadał o związkach pisarzy Fitzgeralda i Isherwooda z Hollywood. Pierwszy należał do grona autorów, który bardzo rozczarowali się tym, co zastali w Fabryce Snów. Praca tam nie okazała się być dla niego karierą pełną splendoru.

- W przypadku Isherwooda wydaje się to trochę bardziej stabilne, jest praca nad scenariuszami, są pieniądze, które z nich płyną i pozwalają mu na godne życie. W wielu przypadkach pisanie ich kończy się fiaskiem, gdyż obrazy nie zostały ostatecznie zrealizowane – mówił Piotr Olański. Autor na pocieszenie mógł jednak zawsze liczyć na pieniądze za ich stworzenie, bez względu na to, czy były one później wykorzystywane w filmie, czy nie.

Gość "Rozmów po zmroku” odniósł się też do stosunku pokolenia Isherwooda do I wojny światowej – jego zdaniem patrzyli oni na nią inaczej niż starsi rocznikowo autorzy. W jego pierwszych powieściach pojawia się temat zmagania się z wzorem bohatera, który brał udział w wojnie i niemożność dorównania mu. Olański mówił też o jego książce "Pożegnanie z Berlinem”, która stała się podstawą scenariusza słynnego filmu "Kabaret" z Lizą Minnelli. Jest to autobiograficzna opowieść o Angliku w Berlinie lat 1930-1933, kiedy naziści dochodzili do władzy. Z tej powieści pochodzi jeden z jego najbardziej znanych cytatów "Ja jestem kamerą…”

- Bohaterowie Isherwooda są niczym kamera ciągnięci przez operatorów, czyli innych bohaterów, w różne miejsca i dzięki temu mogą zaobserwować to wszystko, co dzieje się chociażby w Berlinie – oceniał Piotr Olański.

Na falach radiowej Dwójki poruszył też temat niedawno sfilmowanej książki Isherwooda "Samotny mężczyzna”, w którym zawiera się wątek homoseksualnego związku.

 - Jeżeli chodzi o "Samotnego mężczyznę”, mówi się, że on napisał tę powieść w momencie kryzysu w związku ze swoim partnerem, obaj panowie oddalili się od siebie. Isherwood wyobraża sobie w tej powieści, jak to jest być samotnym. Autor w dużej mierze utożsamia się z narratorem – podsumował Piotr Olański.

Audycję prowadzili Anna Lisiecka i Witold Malesa.

pp

Zobacz więcej na temat: literatura
Czytaj także

"Kronos", czyli co Gombrowicz ukrył w piwnicy

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2013 07:30
Ukazujące się dziś zapiski intymne Gombrowicza są tekstem szczególnym: pisarz obnaża się tu niemalże całkowicie. Czy autor "Pornografii", zdradzając niemal wszystko, robił to z myślą o przyszłym czytelniku? Czy sam chciałby pokazać swoją nieosłoniętą twarz?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Różycki w mitycznym Tomi

Ostatnia aktualizacja: 03.06.2013 15:30
- Życie jest w Tomi, tylko w Tomi, w szarym Tomi, nigdzie indziej. Cała reszta to choroby, majaczenia, iluzje.. - pisze w swoich "Notatkach z miejsca postoju" Tomasz Różycki. W "Rozmowach po zmroku" rozmawialiśmy z poetą.
rozwiń zwiń