Wyjeżdżasz? Zostaw komórkę, a może coś przeżyjesz

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2013 12:27
- Myślałam sobie: Boże, człowieku jesteś w Bangkoku. Wreszcie dotarłeś. To jest koniec świata. Zrób coś, przeżyj - opowiadała podróżniczka o ludziach, którzy zajęci byli wrzucaniem zdjęć na serwisy społecznościowe i dzwonieniem do domu. Jak Polacy odnajdują się za granicą?
Audio
  • Etyczne aspekty podróżowania (Rozmowy po zmroku/Dwójka)
Wyjeżdżasz? Zostaw komórkę, a może coś przeżyjesz
Foto: flickr/lic.cc/użytkownik Library of Congress

- Korzenie turystyki masowej sięgają XIX wieku, kiedy pojawiła się kategoria czasu wolnego i wakacji - opowiadała w Dwójce profesor Anna Wieczorkiewicz (Instytut Etnologii i Antropologii Kultury UW). Robotnikom zaczęło przysługiwać prawo do wypoczynku. Pojawiły się pomysły jak w czasie wolnym regenerować swoje siły.
Pomysł na podróże egzotyczne można wiązać z arystokratycznymi grand tourami, których celem było zdobycie ogłady i wiedzy. No ale jednocześnie Australijczyk Thomas Cook, założyciel pierwszego biura podróży, liczył, że wyjazdy z domu to szansa na wyciągnięcie ludzi z alkoholizmu.
Jak podróżują Polacy?
W Polsce przeważa teraz turystyka masowa, o grand tour raczej już się nie słyszy, a dzisiejsi backpakersi (niezależni podróżnicy, którym również poświęcony jest cały przemysł...) coraz częściej decydują się na social traveling.
Ich podróż ma pomóc innym (w stosunku do wyjazdów masowych to jest oczywiście nadal nieczęste zjawisko). Pracują na rzecz lokalnej społeczności, na przykład kładą panele słoneczne na dachu szkoły, pomagają budować studnie, uczą języków.
Świat nie zachęca, ale 20 tysięcy Polaków wsiada do samolotu
- Dużo zależy od wrażliwości człowieka - mówiła podróżniczka Anna Olej-Kobus w "Sezonie na Dwójkę" - Jeżeli ktoś w Birmie, która była rządzona przez reżim wojskowy, wybrał się na megaluksusowy rejs rzeką Irawadi, który kosztował dziesiątki tysięcy dolarów, to taki wyjazd jest nieetyczny. Wszystko do obsługi tych turystów było zbudowane przymusową pracą ludzi.
Rzetelna wiedza o miejscu, gdzie chce się jechać to podstawa. To potrzebne też dlatego, że obraz innych kultur, jaki wyłania się ze środków masowego przekazu, jest przeważnie mało zachęcający.
- Obserwujemy szereg zjawisk społecznych, które świadczą o tym, że ludzie nie są otwarci na inność. Z drugiej strony każdego dnia, ponad naszymi głowami, 20 tysięcy Polaków gdzieś leci samolotem! Jeżeli możemy coś postulować w etycznym wymiarze podróżowania, to właśnie mówienie o tym, co się widziało na świecie tak, by inni mogli tych ludzi zrozumieć - podsumował dr Roman Chymkowski, kulturoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego.
"Rozmowy po zmroku" prowadził Piotr Kędziorek.

flickr/lic.cc/użytkownik
flickr/lic.cc/użytkownik Library of Congress

usc

Zobacz więcej na temat: Birma podróże POLSKA
Czytaj także

Szczurołap z Hameln straszy już od 729 lat!

Ostatnia aktualizacja: 26.06.2013 08:00
Mieszkańcy dolnosaksońskiego miasta mieli kłopot ze szczurami i… uczciwością. Oszukany deratyzator zemścił się na mieszczanach, wyprowadzając z miasta 130 dzieci. Nikt ich więcej nie widział. Znacie? To poczytajcie…
rozwiń zwiń
Czytaj także

Orwell. Nie wierzył w siebie. Pisał porażające rzeczy o Birmie

Ostatnia aktualizacja: 10.04.2013 14:30
Pisał też o Stalinie i Czerwonym Kapturku - w nowo wydanej w Polsce książce pojawiły się nieznane teksty i mało znana twarz pisarza: był przyjacielem Polaków i żołnierzem straumatyzowanym wojną w Birmie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polski reporter o dżungli, z której wróciła pewna kobieta

Ostatnia aktualizacja: 22.05.2013 10:20
- Ludzie zrobili z tego sensację, a to jest tylko historia nieprawdopodobnej ludzkiej tragedii. Nie wiemy kim jest ta dziewczyna - mówi pierwszy stypendysta Fundacji "Herodot" im. Ryszarda Kapuścińskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Etyczne Podróże" w Maroku: nie przekraczaj granic

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2013 21:35
- Chcemy, by Polacy czuli się dobrze w najdalszych zakątkach świata, a jednocześnie chcemy pokazać, że prócz pobytu w hotelu i na plaży należy wyjść na zewnątrz i wiedzieć, jak się zachować - mówi Marek Krupiński, dyrektor UNICEF Polska o akcji "Etyczne Podróże".
rozwiń zwiń