Różnice między teatrem a filmem. Paweł Demirski: czas trochę odpocząć od teatru

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2025 09:27
Paweł Demirski jest dramatopisarzem i reżyserem teatralnym oraz filmowym. W Dwójce zdradził, że chce odpocząć od teatru i zająć się pracą związaną z filmem i serialem. - Skończyłem 40. rok życia i pomyślałem, że mogę spróbować wrócić do robienia czegoś przy użyciu kamery - powiedział.
Paweł Demirski - polski dramatopisarz, scenarzysta i reżyser
Paweł Demirski - polski dramatopisarz, scenarzysta i reżyserFoto: PAP/Jacek Bednarczyk

Do jego najsłynniejszych dramatów należą między innymi "Dziady. Ekshumacja", "Bitwa Warszawska 1920" czy "Triumf woli". Jako reżyser teatralny przyjrzał się "4:48 Psychosis" Sary Kane. W świecie filmowym debiutował jako autor serialu "Artyści". Jego najnowszą produkcją jest serial "Udar". Niebawem w Teatrze Telewizji wystawi swój najgłośniejszy dramat - "W imię Jakuba S.". 


Posłuchaj
28:17 _PR2 (mp3) 2025_02_27-22-30-25.mp3 Paweł Demirski m.in. o różnicy pracy w teatrze i przy filmie (Rozmowy po zmroku/Dwójka)

Paweł Demirski z teatru do filmu

Paweł Demirski stwierdził, że chce nieco odpocząć od teatru i zająć się filmem. Jako jeden z argumentów podaje dynamikę pracy z obrazem. - Wiele lat spędziłem w teatrze i także w salach prób spędziłem 80 proc. swojego dorosłego życia. Było za dużo poczucia, że teatr się za wolno dzieje. Żeby dojść do efektu scenicznego, trzeba dużo prób. Przepadają wręcz całe pory roku. W filmie rzecz dzieje się szybciej. Jest więcej energii i więcej ludzi - ocenił.

- Skończyłem 40. rok życia i pomyślałem, że mogę spróbować wrócić do robienia czegoś przy użyciu kamery. Miałem doświadczenie pisania serialu "Artyści" dla TVP 8 lat temu. Pomyślałem, że być może teraz jest czas, żeby zacząć coś nowego i trochę odpocząć od teatru. 20 lat w jednym zakładzie pracy to jest jednak dość sporo - powiedział.

Czas realizacji

Choć proces tworzenia spektaklu jest żmudny, a praca na planie energiczna, to jednak także w świecie obrazu filmowego trzeba wykazać się często cierpliwością. - W teatrze od konceptu do przedstawienia może być nawet 5 miesięcy. Od pomysłu do zaistnienia droga jest krótka. Rzeczywistość powstawania projektów serialowych czy filmowych jest bardziej rozciągnięta w czasie - przyznał.

Czytaj także:

- Moje ADHD, żeby wszystko działo się szybko, musiało przejść poważną próbę w wielu względach. Od decyzji platformy o serialu do rozpoczęcia prac mija wiele miesięcy i jest to frustrujące. Nie da się tego przyspieszyć, bo tryby korporacji mielą powoli. Do tego postprodukcja: montaż, dźwięk - dodał.

***

Tytuł audycji: Rozmowy po zmroku

Prowadzenie: Dominik Gac

Gość: Paweł Demirski (reżyser, dramaturg)

Data emisji: 27.02.2025

Godz. emisji: 22.30

dz/kor/pg

Czytaj także

Jacek Sieradzki: na pewne zadania, które stawia literatura, teatr współczesny nie ma ochoty

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2024 09:33
- Jest cała seria tekstów dramatycznych, w które autor wpisuje pewną wizję konstrukcyjną. W środku mają swój motorek, swój rodzaj zadań. Tak pisywały wszystkie Różewicze z Mrożkami i potem przychodził Jerzy Jarocki, brał ten motor i go poprawiał, dodawał mocy teatralnej. Czasem były o to nawet kłótnie z autorami. Dziś wśród reżyserów nie ma takiego myślenia - mówił w Dwójce krytyk teatralny Jacek Sieradzki.
rozwiń zwiń