Jak Warszawa zapisała się w biografii Herlinga-Grudzińskiego?

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2019 15:32
- Jego ścisły związek z Warszawą trwał dwa lata. I to jest absolutny fenomen. On w tym czasie zaistniał jako krytyk, opublikował teksty o bardzo ważnych pisarzach, uczestniczył w bardzo poważnych seminariach prowadzonych przez jego późniejszego mistrza - prof. Ludwika Frydego, nawiązał znajomości z ludźmi, którzy jeśli nie zginęli w czasie wojny, odgrywali później często bardzo ważną rolę w jego życiu - mówił w Dwójce prof. Włodzimierz Bolecki.
Audio
  • Warszawskie ślady pisarza Gustawa Herlinga-Grudzińskiego (Strefa literatury/Dwójka)
Warszawa - zdjęcie ilustracyjne
Warszawa - zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock/Tupungato

Herling_1200x660.jpg
Gustaw Herling-Grudziński - serwis specjalny

Trwa Rok Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. W audycji postanowiliśmy przyjrzeć się warszawskim śladom pisarza. Ściśle związany ze stolicą był on zaledwie przez dwa lata studiów polonistycznych, które w 1939 roku przerwała II wojna światowa. W istocie jednak Warszawa była obecna w życiu Herlinga-Grudzińskiego już w dzieciństwie. 

W jaki sposób? O tym w nagraniu audycji, w której rozmawialiśmy również o wpływie, jaki wywarł na pisarza Ludwik Fryde, o spotkaniu z Witoldem Gombrowiczem, a także o powrocie po latach do miasta, które zmieniło się prawie nie do poznania.

***

Tytuł audycji: Strefa literatury

Prowadziła: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Goście: prof. Włodzimierz Bolecki i prof. Marian Bielecki

Data emisji: 25.10.2019

Godzina emisji: 21.30

pg/ag

Czytaj także

Herling-Grudziński komentuje świat

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2019 17:00
Rok 2019 jest Rokiem Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, z tej okazji w audycji "Książka do słuchania" prezentowaliśmy fragmenty "Dziennika pisanego nocą" w interpretacji Mariusza Benoit.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Igor Gorzkowski: "Inny świat" to moje największe wyzwanie adaptacyjne

Ostatnia aktualizacja: 21.10.2019 11:09
- Najpierw powiedziałem, że koniecznie chcę robić właśnie ten tekst, ale kiedy siadłem już do konkretnej pracy adaptacyjnej, okazało się, że wcale to tak sprawnie nie idzie. Całe to dzieło składa się z takich mikropowieści - fascynujących w lekturze, ale dużo trudniej ułożyć z nich ciąg dramaturgiczny, który jest w teatrze konieczny, żeby utrzymać uwagę widza - mówił w Dwójce reżyser spektaklu telewizyjnego "Inny świat".
rozwiń zwiń