• Edyta Jungowska z powodzeniem nagrywa od kilkunastu lat audiobooki dla dzieci.
• Aktorka przyznała, że ważny jest dla niej tekst, a to gwarantują sprawdzone klasyki.
• W "Poranku Dwójki" przyznała, że ważną rolę odgrywa muzyka, która pozwala budować klimat.

Edyta Jungowska w 2010 roku założyła własne wydawnictwo. To efekt jej fascynacji Astrid Lingren i bajkami dla dzieci. Dzisiaj aktorka ma w swoim dorobku audiobooki, na których z powodzeniem wychowują się najmłodsi słuchacze. 

Edyta Jungowska i tajemnice audiobooków dla dzieci

Edyta Jungowska zdradziła, że liczy się dla niej przede wszystkim dobry i sprawdzony tekst. - Interesuje mnie przede wszystkim dobra literatura i sprawdzona klasyka literatury dziecięcej. Praca nad audiobookiem jest długotrwała i kosztowna. Uważam, że najważniejszy jest jednak ten tekst, który dla mnie jest materiałem aktorskim - powiedziała.

- Zależało nam na tym, żeby audiobooki były takim jednoosobowym słuchowiskiem. Moim partnerem w audiobookach jest muzyka. Ja z nią dialoguję. Kompozycja jest dla nas szalenie ważna - dodała.

Przesłanie dla dzieci

Aktorka oceniła również, że celem jej audiobooków jest wspomaganie dziecięcej wyobraźni, a nie dosłowne przedstawianie historii. - Ogromnie ważne dla nas jest to, żeby nie ilustrować dosłownie historii, ale budować klimat. Muzyka w audiobookach bardzo wspiera dziecięcą wyobraźnię. Czasami zdarza się, że niektóre rzeczy podbijamy - opowiedziała.

Czytaj także:

• "Noszę wiele literackich kapeluszy". Agata Romaniuk o swojej twórczości
• "Warto było napisać książki, które pomagają dzieciom odkrywać, co czują". Grzegorz Kasdepke o uczuciach

Gość Polskiego Radia opowiedziała także o swoim podziwie dla szwedzkiej autorki i tego, że potrafi przedstawić dzieciom najtrudniejsze tematy. - Astrid Lindgren oswaja dzieci z poważnymi historiami takimi jak choroba czy przemoc. Myślę, że to bardzo ważne tematy, z którymi dziecko może się spotkać w literaturze i dzięki temu zobaczyć świat trochę inaczej - oceniła.

Opowieść o świecie

Każdy z klasycznych autorów ma swój sposób na przedstawienie świata. Jednym z nich jest pokazanie, że pozory mogą mylić, a dobro zwycięża. - Michael Ende to już jest niczym nieograniczona wyobraźnia autora, gdzie wszystko jest możliwe. Są tam zaczerpnięte wątki z różnych kultur. Mówi nam o tym, że wszystko jest możliwe - podkreśliła Edyta Jungowska.

- Nawet w największych tarapatach dzięki przyjaźni i otwartości na inne kultury i różnorodność, zawsze wyjdziesz z problemów cało. Daje dziecku informacje, że nie wszystko jest takie, jak się z pozoru wydaje - dodała.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadzi: Aldona Łaniewska-Wołłk

Gość: Edyta Jungowska (aktorka)

Data emisji: 18.06.2024

Godz. emisji: 8.30

dz/mgc

• Piotr Kofta, po 20 latach od swojej ostatniej publikacji prozatorskiej, wraca do roli pisarza.
• Właśnie ukazał się jego zbiór opowiadań "Lejek (wariacje)", który recenzenta Dwójkowej "Czytelni" stawia po drugiej stronie barykady.

Nienapisane powieści to demony prześladujące swoich niedoszłych autorów. Nienapisane opowiadania należą do lżejszej kategorii zjaw, co nie znaczy, że nie bywają uciążliwe. Pisarze, zwłaszcza tacy, jak ja - specjaliści od niezłych początków i nieurzeczywistnionych zakończeń -  noszą w sobie cały cmentarz - to fragment opowiadania "Piszę opowiadanie o Bułgarach" z książki "Lejek (wariacje)" autorstwa Piotra Kofty.

Pisarz niezadowolony ze swojego pisania

- Bardzo wiele rzeczy zacząłem i bardzo niewiele rzeczy skończyłem. Przez lata bardzo byłem niezadowolony ze swojego pisania. Wyobraź sobie taką sytuację, że zaczynasz coś pisać, podoba ci się to, dojeżdżasz do pewnego momentu i widzisz, że to jest naprawdę byle co... - zwrócił się do Małgorzaty Szymankiewicz jej gość.

"Lejek (wariacje)". Metafizyka i autoironia 

Jednym tematem (z wariacjami) spajającym osiem opowiadań zawartych w zbiorze jest metafizyka. Bohaterowie Piotra Kofty zadają pytania ostateczne o to, czy istnieje jakieś miejsce, w które człowiek (i może kot, bohater opowiadania "Kot Kłopot") trafi po śmierci.

Odpowiedzi są przewrotne, liczne, wykluczające się, a zarazem spójne, jak paradoksalny jest gest autora ateisty, który zadaje te pytania. Wszystko okraszone jest potężną dawką humoru i autoironii – bohaterów lub narratorów mówiących w tych krótkich formach.

Powtórny debiut Piotra Kofty

Tom "Lejek (wariacje)" ukazuje się prawie 20 lat po ostatniej publikacji prozatorskiej Piotra Kofty, na co dzień krytyka literackiego. W dorobku tego autora są dwa inne zbiory opowiadań:  "Piękne wieczory" (2004) i "Bura małpa" (2005).

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadziła: Małgorzata Szymankiewicz

Gość: Piotr Kofta (pisarz, krytyk literacki)

Data emisji: 27.06.2024

Godz. emisji: 17.30

mgc/pg