Nagroda Literacka Gdynia. Kapituła wybrała laureatów spośród 700 zgłoszeń

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2024 13:24
- Przychodzą do nas pudła z książkami. Jesteśmy bardzo nielubianymi mieszkańcami kamienic i bloków bez wind dla panów, którzy je nam przynoszą... Mówiąc poważnie, staramy się czytać wszystkie nadesłane książki, chociaż dzielimy się w sensie opieki nad poszczególnymi kategoriami - mówiła w Dwójce prof. Dorota Kozicka, szefowa kapituły Nagrody Literackiej Gdynia 2024.
Nazwiska laureatów Nagrody Literackiej Gdynia 2024 poznaliśmy 30 sierpnia. Zostali nimi: prozaik Grzegorz Bogdał, poeta Wojciech Kopeć, tłumaczka Iwona Zimnicka i eseistka Marta Baron-Milian
Nazwiska laureatów Nagrody Literackiej Gdynia 2024 poznaliśmy 30 sierpnia. Zostali nimi: prozaik Grzegorz Bogdał, poeta Wojciech Kopeć, tłumaczka Iwona Zimnicka i eseistka Marta Baron-MilianFoto: Marcin Gadomski/PAP

Do tegorocznej, 19. odsłony Nagrody Literackiej Gdynia zgłoszono rekordową liczbę ponad 700 książek. Spośród nich kapituła wybrała czworo laureatów - w kategoriach: esej, przekład, poezja i proza.

Posłuchaj
30:21 Dwójka strefa lit 6.09.2024.mp3 Wokół Nagrody Literackiej Gdynia 2024 (Strefa literatury/Dwójka) 

"Staramy się czytać wszystko"

Niełatwe zadanie zapoznania się z ogromem nadesłanej literatury ułatwia ośmioosobowej kapitule tzw. system pudeł. - Technika jest taka, że od samego początku, gdy przychodzą książki, wyciągamy je sobie z pudeł, każdy w swoim domu, i piszemy o swoich skarbach, znaleziskach. Piszemy kilometrowe maile, kłócimy się, a co pewien czas wszyscy się spotykamy i rozmawiamy o tym, co do tej pory przeczytane. To, co wydaje się nam mniej istotne, odkładamy - tłumaczyła prof. Dorota Kozicka z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Czytaj także:

Gdynia docenia tłumaczy

Nagroda Literacka Gdynia jest jedynym wyróżnieniem w kraju przyznawanym twórcom i twórczyniom literatury w czterech oddzielnych kategoriach gatunkowych, na równi traktującym też pracę tłumacza.

- Przychodzi do nas mnóstwo książek przekładanych z języków, których nie ukrywamy, że nie znamy. Siłą rzeczy musimy więc tu wywarzyć kilka elementów. Najważniejszym z nich jest to, że skupiamy się na polszczyźnie tłumacza/tłumaczki i słuchamy jej rytmu. Bardzo też nas interesuje to, jaka książka zostaje pokazana, w jaki sposób i w jakim momencie. W jaki sposób wzbogaca polszczyznę, czy jest to jakiś oryginalny gest przekładowy, czy raczej coś co znika w tle - podkreślał prof. Adam Lipszyc z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, który jest "opiekunem" tej kategorii.


Zmiana warty na stanowisku szefa Kapituły Nagrody

Od tego roku funkcję przewodniczącej Kapituły Nagrody sprawuje dr hab. Dorota Kozicka, która zastąpiła na tym stanowisku prof. dr. hab. Jerzego Jarniewicza. Ogłaszane przez to gremium werdykty przynoszą zazwyczaj sporo niespodzianek już na etapie nominacji. Tak też było tym razem.

Nazwiska laureatów Nagrody Literackiej Gdynia 2024 poznaliśmy 30 sierpnia. Zostali nimi: eseistka Marta Baron-Milian ("Neofuturzy i futuryści. Kryptohistorie polskiej awangardy"), poeta Wojciech Kopeć ("Jest taki konik"), prozaik Grzegorz Bogdał (Idzie tu wielki chłopak") i tłumaczka Iwona Zimnicka ("Drugie imię" Jona Fossego). Miasto ufundowało dla każdego z laureatów nagrodę o wartości 50 tysięcy złotych.

***

Tytuł audycji: Strefa literatury

Prowadziła: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Goście: prof. Dorota Kozicka (przewodnicząca kapituły Nagrody Literackiej Gdynia 2024, Uniwersytet Jagielloński), Barbara Klicka (poetka, prozaiczka, redaktorka czasopisma "Dialog"), prof. Adam Lipszyc (Instytutu Filozofii i Socjologii PAN)

Data emisji: 6.09.2024

Godz. emisji: 19.30

pg

Czytaj także

"Tajni dyrygenci chmur". Wioletta Grzegorzewska: początkowo chciałam napisać tom wierszy

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2024 08:51
- Po przeprowadzce do miejscowości Louis w Wielkiej Brytanii szłam ulicą i zobaczyłam dziwnego stracha na wróble. A ponieważ mój ojciec wypychał ptaki, to interesuję się kukłami. Gdy byłam mała, miałam pomysł, żeby zrobić atlas strachów na wróble, i podczas tego spaceru coś mnie tknęło i postanowiłam napisać tom wierszy - mówiła w Dwójce Wioletta Grzegorzewska o początkach pracy nad książką "Tajni dyrygenci chmur". Jej okładkę zdobi strach na wróble.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Debata Dwójki: co nam zostało z Miłosza? [ZOBACZ WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2024 18:20
W przeddzień dwudziestej rocznicy śmierci Czesława Miłosza chcemy zapytać - co nam z niego zostało? Z jego niemal stuletniego, niebywale pracowitego życia? Czy w powszechnej (i na ile powszechnej) pamięci pozostał, jako srogi mędrzec, spoglądający na świat surowym spojrzeniem spod krzaczastych brwi, przekonany o własnej nieomylności, zaświadczonej Noblem, "ogrodnik" literatury polskiej? O tym dyskutowaliśmy w "Debacie Dwójki".
rozwiń zwiń