Reportaż "Tunele miłości. Przystanek Las Vegas" to radiowy film drogi Małgorzaty Żerwe i Davida Zane Mairowitza, z udziałem Anny Kociarz i Dariusza Siastacza.
W podróży z Denver do Las Vegas nasi bohaterowie spotykają różnych, często dziwnych ludzi i ciekawe miejsca. Piją kawę z poszukiwaczem złota w Taos (Nowy Meksyk), oglądają podejrzewane o pornografię obrazy D. H. Lawrence'a, lądują na planie westernu w Cerillos i uczestniczą w meksykańskim ślubie w Albuquerque. – W reportażu zbiegają się nasze myśli – Davida Zane Mairowitza, który jest bardziej dramaturgiem i pisarzem, i mnie, która łowi dźwięki, a jestem osobą bardziej emocjonalną i elastyczną - mówiła w audycji "Opowieści po zmroku" Małgorzata Żerwe. - W trakcie naszej podróży Udało nam się spotkać fantastycznych ludzi. W ten sposób zrodził się pomysł na ten film drogi - dodawała.
W swoim reportażu Małgorzata Żerwe i David Zane Mairowitz zawarli przygody jakie spotkały ich w czasie podróży na ślub do Las Vegas.
W legendarnym hotelu La Fonda w Gallup nocują w pokoju Humphreya Bogarta, by następnego dnia zgubić się na legendarnej Route 66. Pomaga im para indiańskich staruszków. Inny Indianin, Navaho Mike w Monument Valley, uczy ich pętać konie. – Kiedy wylądowaliśmy na planie filmowym, gdzie kręcony był western, najbardziej zachwyciło mnie, to chyba jakiś dar od losu, że zawsze potrafię skręcić w odpowiednią uliczkę. I tam za rogiem siedzi jakiś śmieszny Mike i opowiada pięknie w ciągu kilku minut o życiu w Monument Valley – wspominała Małgorzata Żerwe.
W stanie Utah ledwo uchodzą mormonom, a potem nawiedzonym kaznodziejom. W końcu docierają do Las Vegas, gdzie biorą ślub bez wysiadania z samochodu, by czym prędzej udać się do Doliny Śmierci...
Reportaż "Tunele miłości. Przystanek Las Vegas" reprezentuje Polskę na tegorocznym konkursie Prix Italia, który rozpoczął się 21 września.
Audycję przygotowała Joanna Szwedowska.
WŁ